poniedziałek, 7 lipca 2014

Marysia jest sercach wielu ludzi:)

Zaledwie wczoraj obchodziła swoje szóste urodziny, niestety nie zdmuchnęła nawet 5 świeczek. Choć minął zaledwie rok od jej przejścia na drugi brzeg, wciąż jaskrawo daje o sobie znać. Niby przypadkiem, dziwne zbiegi okoliczności - czy to przypadek??? Dla wielu pewnie tak, ale dla wielu innych - absolutnie nie. Choć nigdy nie zjemy wspólnie torta i nie włożę jej nowej sukienki, to każdego miesiąca, tygodnia i dnia dotyka mnie ujmująca chwila, która poprzez doświadczenia , emocje, uczucia innych ludzi potwierdzają to, co jak myślę, co myślę, co czuję i co dociera do mej podświadomości. Chociażby ostatni mail od dawno niewidzianej koleżanki, czy od Izy, niezwykłej kobiety, z którą byłam w Brazylii. Zobaczcie , co napisała:
Cześć Aniu,
Wracałam dzisiaj z Casy i rozmyślałam o tym ,co dobrego mnie spotkało
tym razem i jakich ludzi spotkałam itd. Taki rodzaj podsumowania, bo jutro
wracam. 
Chodziłam do Casy codziennie minium dwa razy, więc dzień w dzień
pokonywałam ten sam odcinek drogi z cztery razy.
I, oczywiście, nic nie zauważyłam aż do dnia dzisiejszego, kiedy to
robiłam podsumowanie w głowie i moja noga znalazła się na sercu. Od
razu pomyślałam o Marysi i o wszystkim za co jestem jej wdzięczna. A
jestem za wiele.
Wyjęłam aparat i zrobiłam zdjęcie dla Ciebie, zrobiłam kolejny krok i
kolejne serce. Te serca ktoś zrobił, kiedy były łatane dziury w drodze.
Te serca tam były przez cały mój pobyt, a dopiero dzisiaj się na nie
natknęłam, robiąc sobie bilans.

Aniu, dziękuję Ci za Marysię. Tylko następnęłam na to serce i od razu
przypomniała mi się ta radosna Iskierka Energii i teraz ją czuję.
Jestem tu dzięki Niej. Ona w swoim życiu zrobiła bardzo dużo dobrego i
nadal robi....

O tym pobycie będę mogła Wam opowiadać godzinami. Ludzie, ich historie
i to czego doświadczyłam jest nie do opisania. Kilka nocy nam zejdzie,
aby sobie to opowiedzieć, więc mam nadzieję, że w jakiejś niedalekiej
przyszłości się spotkamy.

Pozdrawiam i przesyłam dzisiejsze zdjęcia,

zdjęcie dostępne na blogu Izy pod linkiem:
Ps. znajdziecie tam wiele opisów duchowych przeżyć, które cięzko jest wytłumaczyć komuś, kto tam nie był....

http://energia-i-ja.blogspot.com
Marysiu! kocham CIę!, mama.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz