Już niegdy więcej nie pójdziemy na spacer, już nigdy wiecej nie poczuję jej zapachu, już nigdy nie zobaczę uśmiechu, już nigdy nie powiem prząc w jej oczka , że kocham....
MARYSIA ODESZŁA WCZORAJ
JEST W NIEBIE
ZASILILA GRONO ANIOŁKÓW;(
Przepraszam, ale na razie nie jestem w stnaie więcej nic napisać.
Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka. MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
To bardzo przykra i smutna wiadomośc, wyrazy współczucia dla całej rodziny.
OdpowiedzUsuńSpoczywaj w pokoju małe słoneczko Marysiu.
Smutno bardzo i żal....łzy cisną sie same do oczu...najszczersze kondolencje:(Marysiu opiekuj sie rodzicami i rodzeństwem tam z góry .....:(
OdpowiedzUsuńTak żałuje że nie mogłam jej nigdy zobaczyć, złapać za rączke :(.. najszczersze kondolencje dla całej rodziny
OdpowiedzUsuńPani Aniu jeśli byłaby taka możliwośc bardzo proszę o informację z datą pogrzebu Marysi:(
OdpowiedzUsuń[*] Dlaczego Marysia odeszła :(
OdpowiedzUsuńByła dla mnie jak druga siostra od którą się martwiłem i naprawdę pokochałem.:(
„Tak krótko żyłaś, a tak żyć chciałaś. Bóg tak chciał odejść musiałaś” .
Pytam dlaczego.
:( Marysiu nie mówię żegnaj lecz do zobaczenia. Teraz Marysia siedzi u Pana Boga na kolanach i obserwuje swoich bliskich. Marysiu miej w opiece rodziców,znajomych oraz mnie bym mógł zrozumieć dlaczego tak szybko odeszłaś.
Wujek Bartek Marysiu będzie tęsknił :( :(
Przyjmijcie moje najszczersze wyrazy współczucia :( :( :( :( :( :(
Marysiu obyś teraz miała lepiej aniołeczku, cieszę się że zdążyłam odwiedzić Cię w szpitalu i złapać za rączkę, najszczersze kondolencje, Aniu też proszę o datę pogrzebu.
OdpowiedzUsuńIlona
Przykro mi bardzo, naprawdę ciężko to wyrazić słowami... Wyrazy współczucia dla rodziny, dużo siły dla rodziców i rodzeństwa. Śpij słodko Aniołku...
OdpowiedzUsuńAniu nie wiem co powinno się napisać w takiej chwili, nie wiem nawet czy poprawnie piszę , bo łzy zalewają mi oczy.
OdpowiedzUsuńZdążyliśmy tak bardzo pokochać Marysie że czuję tak ogromny smutek i żal, byłam przekonana że wszystko skończy się po Twojej myśli, tak bardzo kibicowaliśmy Twojej Pysi.
Bóg tak chciał, miał taki plan względem Ciebie i Twojej ukochanej córki.
Zawsze będziemy o niej pamiętać.
Ściskamy i całujemy Was mocno.
"Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć: orzeźwia moją duszę. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoje imię. Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza. Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników; namaszczasz mi głowę olejkiem; mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy."
OdpowiedzUsuńNajszczersze wyrazy współczucia.
Sebastian.
Spólczuję bardzo
OdpowiedzUsuń