niedziela, 14 kwietnia 2013

Potrzebna krew

Marysia jest jak kalejdoskop. Jednego dnia potrafi być bardzo różnie. Osłuchowo jest dzisiaj słabiej. CRP w porządku. Saturacjaą również utrzymuje się bardzo dobrze.  NIestety wyniki krwi nie chcą się poprawić. Potas i inne parametry lecą w dół. Ataków jest trochę mniej, Marysia więcej śpi, a to dobry znak, ponieważ kiedy męczy ją stan padaczkowy, nie jest w stanie zasnąć. Ponieważ parametry krwi są bardzo niskie, doktor zastanawia się nad transfuzją krwi. Marysia miała już chyba 3 krotnie o ile dobrze pamiętam toczoną krew. Jest to ryzykowne, ale jest szansa, że ją to wzmocni. Doktor będzie starała się na jutro załatwić krew. Kochani, dlatego zachęcam Was do oddawania krwi. Mój mąż jest honorowym krwiodawcą, ma specjalną książeczkę , w któej w punkcie krwiodawstawa panie odnotowują ilość oddanej krwi i datę. On regularnie oddaje krew. To ważne, my oddamy swoją, a często to może innej osobie uroatować życie. Marysia także kilkakrotnie korzystała już  z cudzej krwi i taka jest prawda, że nigdy nie wiadomo, kiedy my będziemy w potrzebie....
Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Może np.ktoś oddać krew dla MARYSI ? Ja niestety nie mogę więc tylko pytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam ja bym mogła oddać krew bo akurat minął mi odpowiedni czas od ostatniego oddania(otrebusia@gmail.com). Myślę,że warto napisać na facbookowym profilu krewniaków
    https://www.facebook.com/krewniacypl?fref=ts
    trzeba podać przy tym dane niezbędne do oddania krwi dla Marysi. Czyli do jakiego szpitala, jaki oddział i do jakiej osoby ma trafić.

    Pozdrawiam,
    Basia

    OdpowiedzUsuń