piątek, 12 kwietnia 2013

Ach oby to nie złudzenie

Jakaś nostalgia mnie ogarnęła. Chwile uniesienia szybko mijają, kiedy ciałkiem Marysi wstrząsają gromadne napady. Dawki leków zwiększają, a ataki nie dają jej spać. Dzisiaj znowu miała gorączkę. 38,5. Lekarze twierdzą że to od napadów. NIe wiem co o tym wszystkim myśleć.  WIerzę, że Bóg wie co robi i jeśli te serie wstrętnych ataków mają ku czemuś służyć? to będę cierpliwa. Marysiu kocham Cię!
Posted by Picasa

1 komentarz:

  1. Oby to tylko chwilowy stan. Pani Aniu wyczytałam wczoraj w jednej z książek, że Padaczke można wyleczyć, czy jest to możliwe w przypadku Marysi?

    OdpowiedzUsuń