niedziela, 7 kwietnia 2013

spuchnięta rączka

 Lekarze nie znają przyczyny spuchniętej rączki. Wyjęli jej wkucie z paluszka i kazali obserwować. Znam wynik posiewu krwi- ujemny:) czyli bakterii we krwi na szczęście nie ma. Niestety stan padaczkowy wciąż się utrzymuje i teraz Marysi dostała clonozepan, żeby mogła się zdrzemnąć. Musimy czekać do poniedziałku na lekarza prowadzącego, któy przyjdzie, zbada Marysię, pobierze nowe wyniki i zobaczymy.... zapraszam was na nasze aukcje charytatywne, pod nickiem pomocdlamarysi. sprzedało się już ok 15 przedmiotów , a jest wystawionych 104 aukcje. ;) Pozdrawiam Was i życzę rodzinnej niedzieli.
Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Marysiu jesteś dzielna , całuję rączkę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ojoj mocno spuchnięta :-(
    podpisujemy się pod postem powyżej i całujemy mocno rączkę :-*

    OdpowiedzUsuń