czwartek, 4 kwietnia 2013

następna szpitalna bakteria:(

 Marysia dzisiaj gorączkuje, dostaje 3 razy dziennie syrop + czopki z nurofenu. Ale chyba mamy przyczynę gorączki. Ponieważ Pisia była zacewnikowana, złapała szpitalną bakterię pseudomonas, która zainfekowała jej drogi moczowe. Tym samym jest organizowany dla niej inny , trzeci już antybiotyk, który będzie zwalaczał to zapalenie. Ach, jak nie jedno, to drugie, ale niestety pobyty w szpitalach niosą za sobą takie włąśnie konsekwencje. Z jednej strony pomagają, z drugiej szkodzą. Pobrano Marysi także krew na posiew, więc jutro powinny być wyniki. Zobaczymy też, jak wyszło CRP i ogólna morfologia. Marysia dzisiaj otwiera oczka, chociaż jej wzork jest nieobecny. Mówiłam do niej, ale nie reagowała jak dotąd:( Chociaż nasza lekarz stwierdziła, że Marysia jest lepsza niż przed kilkoma dniami, to nadal może być bardzo różnie. Nie pozostało nam nic innego jak walczyć i czekać.
Posted by Picasa

1 komentarz: