sobota, 14 czerwca 2014

kolacja z sushi udana;)

No tak, kolacja z przygotowanym własnoręcznie sushi - udana;) Chociaż nie wszyscy dotarli, to w kameralnym 6 osobowym gronie fajnie spędziliśmy czas;) Uwielbiam sushi. Muszę przyznać, ze to zrobione przez nas - przeze mnie i męża- nie odbiegało od tego z restauracji, a znajomi mówili, że jest przepyszne. Wszystko zjedliśmy! Zrobiłam z podwójnej porcji, czyli z 10 kg do sushi i wielu dodatków. Oprócz sushi na naszej japońskiej kolacji były jeszcze kalmary w cieście i sajgonki z sosem słodko-pikantnym z chilli. Przygotowanie sushi to fajna zabawa, choć najwięcej "troski" trzeba poświęcić wręcz ceremonialnemu sposobowi przygotowania odpowiedniego ryżu. Potem tylko umiejętne rozłożenie ryżu na algach morskich i dodatki jak łosoś, surimi, papryka, ogórek, awokado, krewetki, wasabi, szczypiorek, pędy bambusa kiełki, kawior, i następna ceremonia - zwijania alg;) ręcznie wychodziło nam znacznie lepiej niż przy użyciu specjalnej maty bambusowej. Na koniec jeszcze sos sojowy, imbir marynowany, wasabi, i mmmm pycha!...
Zobaczcie jak się udało nasze sushi;)
smacznego!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz