środa, 4 czerwca 2014

Obrzydliwy komentator powrócił

Tak , zapewne pamiętacie te wszystkie niehumanitarne komentarze na temat mojej zmarłej Marysi. WIem, że na wstrząsnęły one wszystkimi czytelnikami bloga. Moderowanie komentarzy pomogło na jakiś czas, dopóki mogły komentować osoby z otwartym IP. Kiedy sprawa ucichła, przynajmniej na moim blogu - burza rozszalała się na blogu mamy Krzysia, z takimi  samymi obraźliwymi, a wręcz plugawymi i skandalicznymi komentarzami odnośnie zmarłego Krzysia.
Niestety, chociaż nie widzicie tych komentarzy, bo każdy wpisany komentarz trafia najpierw do mnie na skrzynkę w celu zatwierdzenia - to jednak wciąż je dostaje. Parszywy komentator twierdzi, że : "chce mu się rzygać na widok tego mutanta" - czyli mojej córeczki.
Zastanawiam się czy nie zebrać sił i nie dobrać się do tyłka temu podłemu komentatorowi, który tak bezwstydnie obraża i poniża zmarłe dzieci i ich rodziców. Daleka jestem od tego, aby życzyć mu śmierci tego, kogo najbardziej kocha - o ile ma jakiekolwiek ludzkie uczucia - bo zaczynam w to wątpić - ale ostrzegam po raz ostatni, że jeśli sytuacja się powtórzy - to nie zostawię tego bez echa!
Tymczasem, chcąc zamieścić jakiś komentarz od dziś - będzie widoczne jego IP.
Więc zobaczymy skandaliczny obłudniku ile masz odwagi. Skro nie szczędzisz słów i rzucasz błotem   w najbardziej idealne istoty, jakie żyły na świecie - niepełnosprawne dzieci, które nigdy nikomu nie wyrządziły nawet myślą najmniejszej krzywdy - to może będziesz mieć źdźbło odwagi i się ujawnisz. Może przedstawisz swoje imię, napiszesz co takiego stało się w twoim życiu, że tryskaj jadem gorszym od żmii? Może znajdzie się ktoś, kto ci wybaczy? A może wręcz przeciwnie? Jakie to łatwe tak anonimowo wchodzić z brudnymi buciorami w czyjeś życie, prawda? A jak trudno pokazać swoją plugawą twarz publicznie! Widzisz to co nas różni - to przepaść. Bo ja dostrzegam doskonałość Boską w niedoskonałym ciele, a ty widzisz mankamenty, których nawet nie jesteś godzien.
Ale wiesz, w życiu niegdy nic nie wiadomo, nic nie jest pewne i wszystko przemija. I jaką masz gwarancję, że nie staniesz się "szkaradą" - tak jak oceniasz moje dziecko? Co wtedy powiesz o sobie? że jesteś mutantem? Może będziesz się modlić o śmierć, a ona nie przyjdzie, dopóki nie zaznasz wszystkich krzywd na własnym ciele, które wyrządziłeś innym? Może  sprawiedliwość wszechświata, która powraca do nas jak bumerang doświadczy cię o nowe przeżycia? CO wtedy zrobisz???? Odpowiedz sobie na to pytanie.
A moje zmarłe , podkreślam IDEALNE dziecko zostaw w spokoju!!!!

2 komentarze:

  1. Uważam że nie powinna Pani odpuścić , sprawa powinna trafić do sądu . Nie wolno obrażać innych ! Brak i nawet szkoda słów na określenie tego co robi ten "ktoś" pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję. Internet na szczęście nie jest anonimowy...

    OdpowiedzUsuń