całe szczęście, że ich nie widzimy gołym okiem bo mają mikroskopijną wielkość, ale sama świadomość dzielenia łóżka z czymś takim, przyprawia mnie o dreszcze.
No dobrze, ale co z tymi rzeczami, których nie możemy wyprać w dużej temperaturze?
np. materac na którym śpimy, lub dziecięce Przytulanki??????????
otóż istnieje bardzo prosty sposób! - wystarczy, że na kilka godzin wystawimy np. materac na mróz! roztocza się zamrażają i giną, należy jedynie potem dobrze wytrzepać przedmiot.
Jeśli chodzi o pluszaki - możemy zrobić dokładnie to samo - zimą wywiesić pluszaczka za uszy;) na sznurek na 8 godzin , potem przepłukać i osuszyć i sprawa załatwiona. Jeśli temperatura jest dodatnia,, pakujemy misia w plastikową torbe i wędruje na 8 godzin do zamrażarki. Potem małe mycie suszenie i gotowe! mamy pewność, że uchronimy nasze dzieci od tych obrzydliwych małych stworzeń!
czynność tę warto powtarzać nawet raz w miesiącu. ;) zatem do dzieła wszystkie mamy;)
czekamy na mróz i na dwór z kocami, materacami, dywanami , zasłonami itp.;)
Przyznam się, że z tym mrożeniem to mnie zdziwiłaś. Ale jeżeli to skuteczne sprawdzone pomysły to warto z nich skorzystać. życzę pomyślności w Nowym Roku,
OdpowiedzUsuń