Witaj! Ostatnio zaprosiłam Cię na seminarium, które odbędzie się już wkrótce ( w przyszłym tygodniu będę już znała dokładnie termin), podczas którego dam Ci 5 potężnych narzędzi zmiany, co spowoduje, że jeśli tylko zechcesz - będziesz potrafił świadomie wpływać na swoje emocje - czyli na to co czujesz, co myślisz, a w efekcie wpłynie na jakość Twojego życia.
Na tym spotkaniu będziesz mógł nie tylko poznać te niezwykłe metody ale także - co jest najważniejsze - przećwiczyć je na sobie. To seminarium z dużym naciskiem warsztatowym osobistej zmiany każdego uczestnika. Będziemy mówić o sukcesie, szczęściu i możliwościach, o pozbywaniu się stresu, bardzo efektownej relaksacji, o oczyszczaniu z przeszłości, o tym, co jest powodem tego, że nasze życie wygląda tak jak wygląda i jak to zmienić oraz o tym jak uczynić niemożliwe możliwym - czyli o sposobie na realizację marzeń.
Czy zgodzisz
się ze mną, że czasami dzieje się tak, że miewamy jakiś pomysł, ale on nas
przerasta? Zdarzyło ci się kiedyś, że miałeś jakiś fantastyczny pomysł,
który przyprawiał Cię o dreszcz podniecenia, wstałeś rano, pijesz kawę i mówisz : „nie., chyba nie,
nie, nie dzisiaj. Zadzwonię jutro. –
rozumiesz o co mi chodzi? :) Zdarzyło ci się kiedyś, że miałeś fajny pomysł, ale on
okazał się zbyt duży ? Ale skoro ten cel okazał się zbyt duży, to czego
się obawiamy?
ODP: PORAŻKI
Czym
jest porażka? – jest obawą przed niepowodzeniem, lęk przed wyzwaniem oraz tym,
że nie uda nam się zrealizować naszego celu. I
dlatego odkładamy na później nasze marzenia, cele, wyszukując dla siebie różne
usprawiedliwienia i wymówki. Zgodzisz się ze mną, że toczymy wówczas taki
wewnętrzny dialog, który nas usprawiedliwia i mówi o tych wszystkich
zagrożeniach, które mogą na nas czekać, jeśli będziemy dążyć do naszych marzeń? Słyszysz czasem taki cichy głos?, który do ciebie mówi?, który cię demotywuje? A może słyszysz więcej
niż jeden? – prawda? Ja czasem słyszę cały chór:) Nawet dzisiaj, kiedy miałam
się tu - na blogu z wami spotkać, to te głosy mnie atakowały. Dlatego chciałabym się z Tobą podzielić tym, w jaki sposób ja pozbywam się cichego głosu - intruza , który mnie demotywuje.
No
dobrze, ale gdzie słyszymy ten cichy głos? Skąd on dochodzi? Z naszej głowy, z
naszego umysłu?- prawda? , zgodzicie się ze mną? Dlaczego
on dochodzi do naszego umysłu? Zastanawiałeś się nad tym kiedykolwiek? Bo umysł lubi rzeczy znajome!, stare!, dobrze mu
znane! Czy wiesz, jaka jest podstawowa funkcja umysłu?
Odp:
OCHRONA
Tak,
twój umysł chce CIę chronić, utrzymać
przy życiu. Jest mu wygodnie bazować na tym, co już zna, co wiele razy
odtwarzał. Umysł boi się rzeczy nowych! Dlatego nie chce, żebyś się rozwijali.
Umysł lubi po prostu rzeczy takie, jakie są, po staremu, on chce Cię chronić,
żebyś trzymał się swoich starych nawyków, swojej strefy komfortu. I ten
nasz umysł chce nas włożyć do takiego pudełka bezpieczeństwa, ale ta ciasna
obudowa nas przytłacza i grzęźniemy tak w tym pudełku czasami przez jakiś czas,
aż w końcu podejmujemy jakąś decyzję -
nie zawsze dla nas dobrą. No dobrze, to jak w takim razie pozbyć się tego intruza z głowy? Ja stosuję w tym celu pewne ćwiczenie, które polega na tym, że powtarzam te słowa na głos - które słyszę wewnątrz siebie, np.? nie dasz rady, to niemożliwe, daj sobie spokój, i tak ci się nie uda! ale zaraz potem te same słowa powtarzam innym głosem – seplenię: nie das rady, to niemozliwe, jestes za
glupia, za slaba. WIecie jaka jest moja reakcja? - spróbuj to powiedzieć i zobacz jak zareagujesz. Ja się śmieję, bo powtarzam to sepleniąc! Jak myślisz? jak się czuję w takiej sytuacji? Na pewno - wiesz, znacznie lepiej, mój stres nie jest już tak intensywny, a ten cichy głos nie ma już na mnie tak silnego demotywującego wpływu. Tu należy zadać sobie pytanie: Jaki powienien być ten głos,
który chciałbyś słyszeć? Może masz jakiegoś idola, ulubionego aktora? Może
masz jakiś taki ulubiny głos? Co ten głos powienien do ciebie mówić, żeby cię
wspierać i motywować? A może będzie to po prostu twój głos? Ja mam taki ulubiony głos - to jest mój osobisty, bo najlepiej mi znany. Dlatego kiedy już ośmieszę tego cichego intruza w mojej głowie, to mówię swoim poważnym głosem: Ania, jesteś silna, dasz radę, możesz to zrobić, uda ci się, pomożesz innym! Oni wierzą w ciebie!
Tak
to jest świetna terapia, choć może wydawać się na początku głupia i trywialna, jak wszystko co nowe, czego nie stosujemy, czego nie znamy. Ale tę metodę można stosować, kiedy
taki głos się pojawia. Co wtedy robisz? – seplenisz.
To nie znaczy, że Twoje życie nagle się zmieni, bo
ten głos, może powracać, ale już będziesz wiedział, co zrobić, aby go przezwyciężyć. Potrzeba
trochę czasu, aby to wdrożyć w życie i zacząć stare schematy wyganiać z naszej
podświadomości. Jeśli weźmiesz to sobie do serca i zaczniesz to stosować, to
twoje życie zacznie się zmieniać. I teraz, gdy pójdziesz na ważną rozmowę
kwalifikacyjną, randkę, lub ważne dla ciebie spotkanie i usłyszysz ten głos: nie dasz rady, nie nadajesz się, to wiesz co robić, a jestem pewna, że twoje napięcie się obniży i szybko zredukujesz swoje obawy i strach.
Pamiętaj, że to Ty
decydujesz o tym, co chcesz słyszeć!
Ale co jest w tym wszystkim jeszcze bardzo ważne?....
o tym w kolejnym poście już wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz