Któregoś dnia wrzuciłam na fb zdjecie domowych gofrów, które piekłam na podwieczorek. Dostałam kilka próśb o przepis, bo jak wiecie trudno znaleźć jest taki przepis, by domowe gofry były wypieczone, chrupiące i takie jak z wakacyjnych "budek". Podzielę się z wami takim przepisem, który mi się sprawdza doskonale za każdym razem:)
GOFRY:
DO miski wkładamy następujące składniki , które mieszamy mikserem:
2 szklanki mąki
1/3 szklanki oleju
2 szklanki mleka
1 łyżeczka czubata proszku do pieczenia
3 duże łyżki cukru i szczypta soli
2 żółtka
To wszystko wymieszać mikserem.
Oddzielnie ubić białka na sztywną pianę i potem delikatnie rozmieszać ją z powstałym ciastem.
Nagrzać gofrownicę, posmarować ją lekko oliwą, by gofry nie przylegały i smacznego:)))
Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka. MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz