niedziela, 30 marca 2014

Burza w szklance wody...

Nasz anonimowy komentator zapewne jako pierwsze po odpaleniu komputera otwiera mojego bloga, by "nakarmić" swą przesiąkniętą nienawiścią dusz - a tu coś, czego się zupełnie nie spodziewał - mój komentarz mówiący o spokoju i wybaczeniu. Więc wściekły anonimowiec rozszalał się na dobre, i sypnął 3 obraźliwe komentarze w kierunku moim i Marysi:

"Nowy komentarz do posta "Ludzki jad gorszy od żmiji?" dodany przez Anonimowy :
O Boze Cud w postaci skrzeczacej wrony bez mozgu i swiadomosi .Wiec trzymaj ja sobie pisz bzdury .Ja takiego CUDU nie chce. Ale dobrze sie bawimy czyajac te zwrotnice naszej medytatorki szamanki....Jak taki podly babsztyl moze sie wypowiadac na temat bardzo waznych spraw nie majac o tym zielonego pojecia.Na pewno zyska pani grupe kretynek co zamiast do lekarza pojda do uzdrowiciela czy babki zielarki.Taka baba medrzec to nic innego jak potworny szkodnik."

To tylko część obraźliwej treści. Postanowiłam ostatni raz do tego nawiązać, aby przedstawić istniejący w świecie kontrast- ludzi empatycznych, posiadających serce, emocje i uczucia i ludzi "pijawki" jak nasz anonimowiec, który obraża moją nieżyjącą córeczkę. Nie pozwolę obrażać Marysi, dlatego tego rodzaju docinki będą od razu wrzucane do kosza, a Ty anonimowcu po raz ostatni jesteś na "podium" mojego bloga. Widać bardzo Ci on pasuje, skoro z taką dokładnością czytasz wszystkie wpisy - nawet te sprzed wielu miesięcy. Widzisz, piszesz że : " nie chcesz takiego CUDU w postaci skrzeczącej wrony bez mózgu i świadomości" i zapewne go nie dostaniesz- bo nie zasługujesz na taką wyjątkową miłość. Wiem, że po drugiej stronie - kiedy dołączysz do mojej Marysi - będzie ci wstyd, że tak ją nazwałeś. Zapewne przyjdzie ci za to odpokutować, ale to już nie moja rola. Widzisz, takie dzieci "potworki" - jak je nazywasz -  nie trafiają w ręce  rodziców potworów, bo nie miały szansy spełniać swojej roli na ziemi i uczyć ludzi uczuć i emocji, których Ty niestety jesteś pozbawiony. Pamiętaj jednak, że los jest przewrotny i nigdy nie wiesz, czy nie spotka Cię taki lub podobny los - bo może będzie chciał, że to właśnie Ty ulegniesz jakiemuś wypadkowi i usiądziesz na wózek i w jednej chwili staniesz się "potworkiem". Zadaj sobie pytanie, czy znajdzie się ktoś, kto całym sercem będzie chciał ci poświęcić resztę swojego życia? Dlatego zanim oskarżysz jakiegokolwiek człowieka na podstawie wyglądu, bądź jego dysfunkcji - pamiętaj, że nikt z nas nie zna dnia ani godziny i zawsze możesz być na czyimś miejscu... Może właśnie to Ty sam/a potrzebujesz pomocy specjalisty - bo ja nie  mam pojęcia jaka jest przyczyna gotującej się w tobie nienawiści do mnie i mojej śp. córeczki. Życzę CI, byś odnalazł/a drogę i choć przez moment doznał/a takiej miłości jaką mi było dane poznać, a już nigdy więcej nie rzuciłbyś żadnego oszczerstwa w kierunku chorych i słabych. Niech Bóg - lub to w co wierzysz, ma Cię w swojej opiece...

1 komentarz:

  1. Brawo pani Aniu!nienawisc i glupote trzeba zwalczac.Ale ja taak sobie mysle ,ze ten anonim tak specjalnie pisze,moze sprawia mu to przyjemnosc czy ...juz sama nie wiem...niech pani sie tym nie przejmuje jest takie brzydkie powiedzenie :zeby czegos nie ruszac,bo...i chyba to jest prawda im wiecej dolewasz oliwy do ognia ,tym jest on wiekszy.glupote niestety czasami trzeba zwalczac,a czasami po prostu ja ignorowac...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń