niedziela, 30 listopada 2014

CO odbija "Odbicie"?

Moja dusza się raduje. Nie nazywam się pisarką- chociaż inni tak uważają. Jestem autorką dwóch książek. Piszę kolejną, magiczną, niezwykłą opowieść na faktach. Jak Bóg mnie wspomoże, to uda mi się cały przekaz zawszeć w słowie pisanym, choć jest to niezwykle trudne - biorąc pod uwagę magię tej opowieści...ale o tym trochę później.
Chciałam się z Wami podzielić recenzjami, które otrzymuję:)
I podobnie jak było z Życiową zwrotnicą - moje oczekiwania nie były tak wysokie. Jestem szczęśliwa. I chociaż dokładam do książkowego biznesu ( może kiedyś finanse  się zwrócą) to jednak w ogóle mnie to nie martwi - bo cel jest inny. Przekazać ludziom wartość cenniejszą od pieniędzy.,
Dać wędkę, a nie rybę. Dać inspirację. Nadzieję, zrozumienie, drogowskaz. To, co sama rozumiem najlepiej - przekazać innym, którzy poszukują. Każdy z nas ma pewien dar, bądź umiejętność,  którą może się dzielić. Każdy z nas ma na to swój sposób. Jedni wykonują to na co dzień poprzez swoją pracę. Inni robią to anonimowo., Każdy ma swój sposób. Bo w końcu żyjemy nie dla samego przeżycia życia. Cel jest inny. Zostawić po sobie ślad, po którym inni z przyjemnością, bądź mądrością będą kroczyć. Ja wybrałam formę książki - zupełnie wcześniej nieplanowaną. Dzisiaj czuję radość, bo inni odnajdują w niej kawałek tego, czego potrzebują. Każdy na swój sposób. I to jest piękne -  posłuchajcie:

Irena mówi, że "Odbicie" jest znacznie lepsze niż "Życiowa zwrotnica".

Inna czytelniczka H.M - mówi, że: "Czytam Twoją książkę z wypiekami na twarzy już kolejny raz i ciągle odkrywam nowe treści. Tak pięknie znajdujesz słowa by nazwać to, co najpiękniejsze w życiu. "Odbicie" za każdym razem odbija inny aspekt mojego życia. Wartościowe książki tak mają:) Już dziś czekam na kolejną książkę, wspaniała pisarko spraw najważniejszych!"

A jakie jest wasze zdanie? Czy także odkrywasz w "Odbiciu"- brakujące elementy układanki twojego życia???



czwartek, 27 listopada 2014

"Pigułki śmierci"

Napisała do mnie koleżanka, która od lat zmaga się z pewną dolegliwością. Jak to często w życiu bywa. leczenie nie zawsze jest skuteczne i nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Koleżanka ta napisała do mnie maila.:
"Witaj Aniu.
Sledzę z zaciekawieniem Twoje wpisy na blogu. Ale dzis to ja chciałabym sie podzielić pewnym odkryciem.
Wiem jak wielką wagę przywiazujesz do zdrowego stylu życia, dlatego tez polecam Twojej uwadze nastepujaca książkę, którą obecnie czytam z wielkim zaciekawieniem:
Jerzy Zieba ' Ukryte terapie. Czego ci lekarz nie powie'.
Książka jest dostepna tylko w Internecie i trzeba ja zamówic z nastepujacej strony www.ukryteterapie.pl   koszt to ok.50zl i trzeba tez troszke na nia poczekac. Moze to byc wynik jej popularnosci i ciaglego jej w zwiazku z tym dodrukowywania.
Kilka słów na temat autora: to Polak,ktory wiele lat mieszkal w Australii i wrszcie powrocil do kraju. Jest zapalonym poszukiwaczem i piewcą zasady, ze lekarz po pierwsze nie powinien szkodzić, o czym mowi przysiega Hipokratesa. Patrząc na sposoby współczesnego leczenia już dawno zapomniana. 
Książka ta pokazuje, jak pokrętna jest dzisiejsza medycyna, która coraz mniej niestety ma wspólnego z leczeniem chorych. Tu sie dowiesz dlaczego doszło do chorby i co w takiej sytuacji zrobic. I nie znajdziesz tu recepty z nazwą drogiego leku, tylko ku wielkiemu zdziwieniu tanie substancje, która pomoże i nie zaszkdzi. O wielu powszechnie krążących mitach medycznych słyszałam i czytałam, żeby tylko wspomnieć obwinianie podwyższonego cholesterolu za powstanie chorób układu krążenia, czy ograniczanie spożywania jajek. 
Lekarz nie powie, by ciagle dbać o poziom wit.C i D, czy zbadac poziom Magnezu, od którego zalezy poprawne funkcjonowanie naszego organizmu itd.
Przyklady możnaby tu mnożyć,ale nie o to tu chodzi. Nasza świadomość i wiedza oraz zrozumienie przyczyn powstawania chorób pozwoli uchronić nas przed zażyciem 'tabletek smierci' od lekarza z przychodni".

Justynko, zgadzam się z Tobą w 100%. Wiem, jak takie książki są cenne, bo przekazują bogatą i niedocenianą wiedzę z dziada pradziada. Nawet jeden z lekarzy, których znam - poszukiwał i znalazł w końcu książkę o dawnej medycynie stosowanej na statkach. Nie było wtedy super maści, antybiotyków, a przecież leczono ludzi i wykonywano operacje. Zawarte tam przepisy "samoróbki" z ziół i innych korzeni, nasion ito - działały cuda. Leczyły, a nie zaleczały. Doskonale to rozumiem, bo sama swego czasu odstawiałam niektóre leki przeciwpadaczkowe mojej córeczce, które ewidentnie jej nie służyły i po których zamiast jakiejkolwiek poprawy miała milion skutków ubocznych. Lekarz kazał dawać, ale tak jak  piszesz - czasem może być to pigułka śmierci. podobno taką pigułką są długotrwale przyjmowane leki na osteoporozę. Lekarze każą brać, bo z wiekiem kości się rozrzedzają. Ale to absurd -bo nie można pewnych praw natury uniknąć. To tak, jakby trzeba było brać leki na zmarszczki, bo skóra wiotczeje. Kurcze mając lat 20 i 30 i prawie 40 wygląda się inaczej, a co dopiero po 50 i 60. My nie mamy cerey niemowlaka, a babcie nie mają cery naszej. Normalne i zrozumiałe, jak 4 pory roku. W zimę nie zakwitnie jabłoń w latem nie spadnie śnieg. Normalne, to dlaczego ludzie na siłę próbują zmieniać prawa natury??? No cóż, myślę że warto zajrzeć do tej książki;) Będę starała się ją zdobyć;) ,

a tych, którzy potrzebują zastrzyk energii i wprowadzenie zmian we własnym życiu,  zapraszam do lektury "Odbicia":
Jest pierwsza recenzja od Pani Halinki M z Krakowa:
"KSIĄŻKA JEST NIEZWYKŁA:) CZYTAM I JESTEM ZACHWYCONA. PIĘKNA I MĄDRA. TWOJA KSIĄŻKA CAŁY CZAS MNIE BUDUJE"
A mnie budują takie opinie jak ta;) dziękuję

wtorek, 25 listopada 2014

Czy jest sens pisać książki???

"Czy wydawnictwo faktycznie odwala całą robotę za autora"?
Oczywiście każde wydawnictwo to obiecuje, albo przepraszam - prawie każde. Ale niestety można się naciąć. Ja też dałam się uwieść tym obietnicom. Wydawnictwa często deklarują, że zajmują się promocją i dystrybucją wydawanych książek. Niestety młodzi autorzy! - polega to na tym, że zamieszczają na swoich stronach informację o nowych publikacjach, o premierze książki, o nowościach , które wydają. Dodatkowo wysyłają informację do księgarni internetowych że wydali ostatnio taką lub inną książkę. I teraz wszystko zależy od tego, czy dana księgarnia internetowa będzie zainteresowana publikacją i weźmie na próbę trochę egzemplarzy - czy nie. Oczywiście nazwiska celebrytów, bądź lansowane przez media - chętniej są kupowane i sprzedawane, bo wynika to ze zwykłej ludzkiej ciekawości - cóż to ten celebryta napisał? Ba, często , to ktoś pisze, a tylko nazwisko celebryty jest na okładce. No ale tak czy siak - znani mają łatwiej. A co, kiedy młody człowiek chce ujawnić swoje notatki z szuflady, może jakieś wiersze, opowiadanie? Już jest znacznie trudniej. Mnie się w pewnym sensie udało, że Życiowa zwrotnica zachwyciła i wynegocjowałam cenę wydania książki. Inaczej koszt przeciętnego nakładu to często 10.000 zł . Ogromna kasa, a trzeba sprzedać tysiące egzemplarzy, aby zwróciły się pieniądze. No coż - nie jest to dochodowa działalność, i każdy kto myśli że zbije fortunę na swoim dorobku - powinien się mocno zastanowić. Tak naprawdę cała dystrybucja zależy od autora, od jego zaangażowania i pomysłu na siebie i książkę. Nie jest to łatwe. A często kiedy książka się spodoba - to krąży pożyczana z rąk do rąk. To wspaniale, tylko że autor zostaje ze stosem swoich książek, za które sporo zapłacił i czeka i czeka i czeka.... Dlatego ja traktuję tę przyjemność nie jako biznes, ale jako moją misję życia. Dzielę się słowem i przekazaniem tego, co zrozumiałam, a co niegdyś było dla mnie wielką zagadką. Pieniądze z tego żadne, ale satysfakcja - ogromna;)!

Jeszcze nie zajęłam się na dobre promocją "ODbicia" a już piszę kolejną - ostatnią książkę. Przynajmniej nie planuję więcej. Myślę że ta ostatnia powinna zostać przeczytana przez każdego. To historia, która porusza mną do dzisiaj. To ogromna lekcja życia, nauczycielka, ale także sroga opiekunka w jednym. 

Poniżej krótki fragment wstępu:

         Historia, którą opiszę, odcisnęła na moim życiu znaczący ślad, i choć samą mnie szokuje, pomimo że byłam jej świadkiem, to wciąż stawia wiele znaków zapytania i nieudzielonych odpowiedzi. I choć ciężko uwierzyć w tę historię, nie oznacza, że jest nieprawdziwa. Byłam cieniem dziejących się zmian. Tym bardziej wydaje się niewiarygodna...
         Iza poprosiła mnie, żebym spisała tę opowieść, dla dzieciaków i Grzegorza. Nie dlatego, że pisanie jej nie idzie - wręcz przeciwnie. To bardzo mądra i inteligentna kobieta. Pięknie pisze, maluje, fotografuje – prawdziwa artystka. Iza chciała przez tę opowieść nie tylko wyrazić głębię swojej miłości, ale także pokazać dylematy swojej duszy. Upokarzające CFS, nie pozwoliło jej spisać samodzielnie własnej historii, która z jednej storny wyraża paradoks tragizmu, z jakim przyszło jej się zmierzyć, a z drugiej niebywałą siłę człowieka, która niejednokrotnie wielokroć go przerasta. “Szalejący” w chorobie człowiek, potrafi niczym mrówka dźwignąć dziesięciokrotnie cięższy od własnego ciała ciężar. Ale jak ma się ciężar fizyczny do wytrzymałości psychicznej? Czy da się te wielkości postawić na jednej szali? Co się dzieje w wewnętrznym świecie człowieka, który w besilności traci zmysły? Czy człowiek jest w stanie pokonać własne zniewolenie?
          To, co przeczytasz w tej książe, spędzało mi sen z powiek przez wiele miesięcy. Wielokrotnie zastanawiałam się jak to wszystko opisać. Jest w tej historii trochę... no, cóż, dużo materii poza ziemskiej. Czy wszystko jest prawdą, nie mnie osądzać. Ale sama doświadczyłam niezwykłości tejże magii, choć do dzisiaj nie wiem, jak to się stało. Nie upieram się przy tym, by znaleźć logiczne wyjaśnienie tych wszystkich zdarzeń, bo choć niektórych rzeczy nie da się udowodnić naukowo, nie oznacza to, że nie są prawdziwe. Powiem ci szczerze, że udział w tej historii do dzisiaj mną porusza. Odkryłam w sobie miejsca, w których nigdy wcześniej nie byłam i nawet nie przypuszczałam, że mogę być ich częścią.
         Historię spisaną żywym słowej Izabeli - starałam się oddać jak najwierniej, dlatego proszę Cię o wyrozumiałość. Nie łatwo o tym mówić, ani pisać – sam się przekonasz…










wtorek, 18 listopada 2014

Co jest w tej książce???

Miewasz czasem gorszy dzień? Chcesz coś zmienić w swoim życiu, ale nie wiesz od czego zacząć? Słyszałaś o wielu sposobach zmiany osobistej, ale nie wiesz, które z nich są skuteczne? Męczy cię twoja praca, a cele, które sobie wyznaczyłaś wydają się takie dalekie?
Jest na to sposób. Przetestowałam kilka rzeczy, które można wprowadzić w życie i które przynoszą naprawdę wymierne efekty:
Po pierwsze:
-  jak odnaleźć swoją pasję?
- jak zerwać z uporczywą teraźniejszością i odważnie wprowadzić nowy pierwiastek w swoje życie?
- Czy warto zwracać uwagę na zbiegi okoliczności? Jeśli tak, co ważnego nam komunikują?
-  po co nam własna "niewidzialna" energia - jak możemy nauczyć się z niej korzystać?
- który ze sposobów szybkiego pozbycia się stresu - naprawdę działa?!
- jak się odnaleźć w życiu, kiedy traci się miłość życia?
- czy głęboka relaksacja może zdziałać cuda???
Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w kontrowersyjnej książce "ODBICIE"

 "ODBICIE" to historia kierowana bardzo indywidualnie do czytelnika. Jest napisana w taki sposób, by autor z czytelnikiem za pomocą zawartej treści mógł spotkać się na osobistej rozmowie.
W książce oprócz "części" do czytania i refleksji, znajduje się miejsce do własnych notatek, przemyśleń, wytyczania celów, odnajdywania pasji, i sposobu materializowania własnych marzeń i prostych metod na pozbycie się stresu i innych negatywnych emocji.
Wiele z tych rzeczy mi się udało. Dlatego zawarłam wskazówki, a nawet ćwiczenia, które pomogły mi dostać to, czego pragnęłam, choć wcześniej wydawało mi to niemożliwe.
W tym celu krok po kroku opisałam jak skutecznie wprowadzić w swoim życiu takie zmiany, które będę nie tylko proste w zastosowaniu, ale przede wszystkim przyniosą wymierny efekt.
Aby ułatwić  opanowanie efektywnych technik, które sama "przetestowałam na sobie" i sprawdziłam co działa, a co należy odrzucić. Dlatego nagrałam  płytę CD adekwatną do treści książki. Jest ona wspaniałym dodatkiem tworzącym idealną całość, ponieważ nagranie wprowadza w krainę relaksu i odpoczynku, podczas których można delektować się tymi wspaniałymi chwilami, ale także skutecznie usunąć "toksyny" z organizmu.
Niczego niczego nie trzeba uczyć się na pamięć, tylko poddać się oczyszczającej relaksacji w swoim własnym domu.

Książka kosztuje 25 zł i również 25 zł kosztuje płyta.
Ale...

Mam jednak świetną ofertę na start!
Tylko część płyt objętych jest promocją! i przy zakupie książki płytę z nagraniami można dostać w super niskiej cenie za jedyne 10 zł!
Ilość płyt ograniczona.
I opcja:
Dlatego już dzisiaj możesz zarezerwować książkę i płytę wpłacając 25zł za książkę + na życzenie 10 zł za płytę + koszt przesyłki listem poleconym za 7,90 = taki zestaw kosztuje 42,90zł. Myślę, że może być on idealnym prezentem pod choinkę dla każdego!
II opcja
Książka Odbicie 25 zł + koszt przesyłki 7,90 = 32,90 zł
III opcja
pakiet Życiowa zwrotnica 24 zł i jej siostrzana kontynuacja 25 zł + przesyłka = 56,90 zł
IV opcja
full pakiet Życiowa zwrotnica 24 zł + Odbicie 25 zł + płyta CD 10 zł + koszt przesyłki 7,90 zł = 66,90 zł.

osoby zainteresowane proszę o kontakt na maila: rybcia303@o2.pl

niedziela, 16 listopada 2014

Czego mogą nauczyć nas własne dzieci?

Nam dorosłym wydaje się często, że z racji wieku, doświadczenia jesteśmy znacznie lepsi i mądrzejsi od naszych dzieci. Po części tak jest. Uczymy ich, wychowujemy, przekazujemy tradycję, przestrzegamy, chronimy, pielęgnujemy. Ale wiele z tych zachowań ma charakter zachowawczy. Gdy nasze dziecko jest złe i zaczyna płakać, mówimy: "Nie płacz, jesteś już dużym chłopcem..." Płaczą tylko maluchy", lub coś w tym stylu. Czy to dobre zabraniać dziecku płakać? Mówić mu, że wyrzucanie z siebie złości i innych negatywnych emocji za pomocą płaczu jest złe?, wstydliwe? I potem rośnie nam dziecko, które kumuluje przez lata w sobie różne toksyczne emocje, bo zostało tak nauczone: "nie wolno tobie, tak nie wypada, co inni powiedzą" No właśnie, na kim zależy nam bardziej? Na innych? Czy na naszych dzieciach? Przecież opinia publiczna zawsze będzie różnoraka i ilu oceniających - tyle ocen. Ważne, aby wzbudzać w dziecku poczucie własnej wartości, by go słuchać, liczyć się z jego zdaniem i traktować problemy dziecka- jako godne uwagi tematy do dyskusji. Sama wielokrotnie się na tym przyłapałam, że moje dziecko miało swój dziecięcy "problem", z zabawką, kolegą w przedszkolu, czy czymkolwiek innym. Wydawało mi się to tak błahe i bez znaczenia, że mówiłam, daj spokój, nie przejmuj się, to nieistotna drobnostka. Tym czasem, gdy się głębiej zastanowić, każdy problem dziecka na etapie jego rozwoju - jest dostosowany do jego wieku, potrzeb i otaczającego go świata, który rozumie w tym momencie tak, a nie inaczej. Kiedy tak naprawdę dzieci zaczynają mieć swoje problemy. Jak twierdza naukowcy, po wkroczeniu w 5 rok życia. Dziecko wówczas ma świadomość swojej odrębności i uczy się różnych emocji. Kiedy  nie pozwalamy dziecku na ekspresję emocji - krzywdzimy go, narzucając która z emocji jest lepsza od drugiej. A przecież każdy z nas odczuwa dokładnie te same emocje w różnych sytuacjach. złość, gniew, irytację, wściekłość, czy radość, współczucie, miłość, podekscytowanie. A gdyby role się odwróciły i byłby nad nami ktoś, kto w naszej złości zabraniałby nam przekląć, trzasnąć drzwiami, krzyknąć? Czy czulibyśmy się z tym dobrze? Nie sądzę. Emocjom trzeba dać upust. Co ważniejsze - każdym emocjom. Tym pozytywnym, radosnym i tym negatywnym, związanym ze złością. Jeżeli będziemy je kumulować w sobie, to przyjdzie moment, ze miarka się przebierze i zwyczajnie eksplodujemy. Wówczas dopada nas depresja, chandra, i może się zdarzyć, ze powiemy o wiele za dużo, że zrobimy coś głupiego, czego potem bardzo żałujemy i na nowo źle się z tym czujemy i tak koło się zamyka. Dlatego to my powinniśmy uczyć się od naszych dzieci, po pierwsze:
CIESZYĆ SIĘ BEZ POWODU
po drugie:
BYĆ CIĄGLE CZYMŚ ZAJĘTYM
po trzecie:
DOMAGAĆ SIĘ Z CAŁYCH SIŁ TEGO, CZEGO SIĘ PRAGNIE.

A jak radzić sobie z czyhającym na każdym rogu stresem? Jest kilka naprawdę prostych technik, które przynoszą spektakularne efekty. Odkąd zaczęłam je stosować, moje życie nabrało zupełnie innych barw. O tym i innych przydatnych "trikach"na życie - napisałam w swojej książce: 
"ODBICIE" 


piątek, 14 listopada 2014

Ta książka już jest!

Co zrobić aby "ODBICIE"było twoje???
No dobrze, ale o czym jest książka?







I opcja:
Dlatego już dzisiaj możesz zarezerwować książkę i płytę wpłacając 25zł za książkę + na życzenie 10 zł za płytę + koszt przesyłki listem poleconym (koperta + znaczek) 7,90 = taki zestaw kosztuje 42,90zł. Myślę, że może być on idealnym prezentem pod choinkę dla każdego!
II opcja 
Książka Odbicie 25 zł + koszt przesyłki 7,90 = 32,90 zł
III opcja
pakiet Życiowa zwrotnica 24 zł i jej siostrzana kontynuacja 25 zł + przesyłka = 56,90 zł
IV opcja 
full pakiet Życiowa zwrotnica 24 zł + Odbicie 25 zł + płyta CD 10 zł + koszt przesyłki 7,90 zł = 66,90 zł.

Pomyśl kogo w tym roku pragniesz obdarować nie tylko  książką, ale inspiracją, pomocą, opowieścią, refleksją, nadzieją i wsparciem? 
Wybór należy do Ciebie!

Kochani! 
Sprzedaż książek rozpoczęta!
wpłaty można dokonać na dane:
Anna Brzóska
mbank 631140 2004 0000 3202 3749 7035


książka "Odbicie" 25 zł
książka "Życiowa zwrotnica" 24 zł
płyta z nagraniami 10 zł (cena promocyjna, ilość ograniczona!)
przesyłka (koperta + list polecony) = 7,90 zł. 
Po zaksięgowaniu wpłaty w najlbiższy czwartek/piątek realizuję zamówienie!
w razie pytań proszę o maila: rybcia303@o2.pl

poniedziałek, 10 listopada 2014

Sernik bez sera????

Jak to zazwyczaj w weekend muszę coś upiec;) Ostatnio królowały szarlotki z uwagi na jabłonkę w moim ogrodzie, która w tym roku hojnie obrodziła. Ale nawet szarlotka na ciepło z lodami potrafi się przejeść i czas by na stole pojawiło się coś innego. Miałam chętkę na sernik, ale co zrobić, kiedy nie ma w lodówce twarogu? I tak powstał pyszny sernik bez sera:)
Oszukaniec, który smakuje wybornie i naprawdę trudno się domyślić, że brak tam sera.
CIASTO:
- szklanka cukru (najlepiej drobnego lub cukru pudru)
 (ja dodałam ksylitol- czyli cukier  z brzozy, który ma ok 50% nmniej kalorii i nie powoduje próchnicy - kupiłam sobie 10 kg na allegro i wówczas mogę do woli brać jeden, drugi i trzeci i czwarty kawałek ciasta bez wyrzutów, że zjadam kalorie;) Może być też cukier brązowoy lub fruktoza, albo po prostu cukier. Tradycyjny kawałek ciasta z normalnym cukrem to 331 kcal. Więc zamiast pączka można bez obaw zjeść dwa porządne kawałki ciasta;)
- kostka masła pokrojonego na kawałki
- 5 żółtek
- 2 łyzki stołowe gorzkiego kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
- 400 gram mąki pszennej

NADZIENIE:
- 5 białek
- szkl cukru
- 1 budyń (proszek) waniliowy 40 gramowy
- 1 budyń (proszek ) śmietankowy 40 gr.
- 3 duże śmietany ( kwaśne 18%) lub ( ja miałam tylko dwie więc dodałam jeszcze  i 3/4 szkl mleka)

Przygotowanie ciasta:

Wszsytkie składniki w podanej kolejności, wymieszać i zagnieść, podzielić na dwie części. Jedną wyłożyc na wysmarowanej tłuszczem blasze ( można dognieść palcami - ciasto jest lekko mokre)  i włożyc do lodówki z blachą. Pozostałą część ciasta oddzielnie także umieścić na ok 30 min w lodówce.
rozgrzać piekarnik na 180 stopni

Nadzienie:
 ubić białka na sztywną pianę, dodac pozostałe składniki ( suche budynie )i  śmietany i wymieszac mikserem ( ciasto będzie dosyć rzadkie, jak na nalesniki) wylac to ciasto na blachę z ciastem kakaowym i podpiec 12-15 minut (nie przekraczać tego czasu!) następnie pokruszyć na wierzch ręsztę ciasta z lodówki i piec kolejne 45 minut.
Przed pokrojeniem odstawić do ostygnięcia.
smacznego! PYCHA:))




sobota, 8 listopada 2014

"Odbicie" już jest !

Kochani, ponieważ nadszedł czas kontynuacji "Życiowej zwrotnicy", a dostaje od Was coraz więcej maili z zapytaniem o rezerwacje książki, więc już odpowiadam. Nowiutka, pachnąca świeżym drukiem książka, na którą czekacie już jest! Dostanę cały nakład 13 listopada ( w najbliższy czwartek) i wtedy też możliwa będzie wysyłka. Książki możecie kupić bezpośrednio ode mnie ( z autografem i dedykacją na życzenie), lub na aukcji allegro wpisując książka Odbicie ( ale aukcja zostanie wystawiona najwcześniej 15 listopada).
Jak pisałam wcześniej, w książce oprócz "części" do czytania i przemyśleń, zawarłam wskazówki, a nawet ćwiczenia, które pomogły  mi dostać to, czego pragnęłam. Pomyślałam, że to fajny sposób by oszczędzić czytelnikowi czasu indywidualnego dochodzenia i sprawdzania, co w efekcie jest dosyć czasochłonne i wymaga systematyczności. Dlatego krok po kroku opisałam jakie działania podejmowałam, byś Ty także mógł od razu je zastosować. Aby jeszcze bardziej ułatwić i szybciej opanować pewne techniki, nagrałam płytę CD adekwatną do treści książki. Jest ona wspaniałym dodatkiem tworzącym idealną całość, ponieważ nagranie wprowadzi cię w krainę relaksu i odpoczynku, byś mógł delektować się tymi wspaniałymi chwilami, ale także skutecznie usunie "toksyny" z organizmu. Niczego nie musisz uczyć się na pamięć, tylko poddać się oczyszczającej relaksacji w swoim własnym domu.
Książka kosztuje 25 zł i również 25 zł  kosztuje płyta. 
Mam jednak  świetną ofertę na start! 
Tylko 35 płyt objętych jest promocją! i  przy zakupie książki otrzymacie płytę z nagraniami w super niskiej cenie za jedyne 10 zł!
Ilość płyt ograniczona. 


I opcja:
Dlatego już dzisiaj możesz zarezerwować książkę i płytę wpłacając 25zł za książkę + na życzenie 10 zł za płytę + koszt przesyłki listem poleconym (koperta + znaczek) 7,90 = taki zestaw kosztuje 42,90zł. Myślę, że może być on idealnym prezentem pod choinkę dla każdego!
II opcja 
Książka Odbicie 25 zł + koszt przesyłki 7,90 = 32,90 zł
III opcja
pakiet Życiowa zwrotnica 24 zł i jej siostrzana kontynuacja 25 zł + przesyłka = 56,90 zł
IV opcja 
full pakiet Życiowa zwrotnica 24 zł + Odbicie 25 zł + płyta CD 10 zł + koszt przesyłki 7,90 zł = 66,90 zł.

Pomyśl kogo w tym roku pragniesz obdarować nie tylko  książką, ale inspiracją, pomocą, opowieścią, refleksją, nadzieją i wsparciem? 
Wybór należy do Ciebie!

Kochani! 
Sprzedaż książek rozpoczęta!
wpłaty można dokonać na dane:
Anna Brzóska
mbank 631140 2004 0000 3202 3749 7035


książka "Odbicie" 25 zł
książka "Życiowa zwrotnica" 24 zł
płyta z nagraniami 10 zł (cena promocyjna, ilość ograniczona!)
przesyłka (koperta + list polecony) = 7,90 zł. 
Po zaksięgowaniu wpłaty w najlbiższy czwartek/piątek realizuję zamówienie!
w razie pytań proszę o maila: rybcia303@o2.pl



piątek, 7 listopada 2014

książka "Odbicie" już w drodze!!!!

Kiedy pisałam książkę "Odbicie" miałam na celu dwie rzeczy:
 Podzielić się z czytelnikiem wyzwaniem, z którym przyszło mi się zmierzyć, ale przede wszystkim pokazać to, co sama czyniłam, by pomimo piętrzących się problemów wstawać z uśmiechem na twarzy. Chciałam opisać  sposób, dzięki któremu udało mi się zrealizować większość moich marzeń, a które na tamtą chwilę były zupełnie poza zasięgiem moich możliwości. Dzisiaj dokonałam tego, czego pragnęłam i właśnie takie osobiste "obnażenie" przedstawiłam w książce. Uparłam się, że sprawdzę co działa, a co nie i zrobiłam to! Dlatego postanowiłam podzielić się swoimi obserwacjami właśnie z Tobą. Zajęło mi to blisko dwa lata, ale dzięki temu doświadczeniu jestem innym człowiekiem. Częściej się uśmiecham, zauważam niezwykłe cenne zbiegi okoliczności, które są nośnikami właściwych wyborów, potrafię wychwycić dobro w każdej złej, przykrej czy frustrującej sytuacji życiowej. To znacznie upraszcza życie i pomaga w utrzymaniu pozytywnego nastroju mimo wszystko. 
Odbicie to książka, która daje czytelnikowi konkretne wskazówki, która nie tylko przedstawia proces pójścia na skróty po swoje marzenia, ale krok po kroku przeprowadza przez nie czytelnika. Ta książka wprowadza w zadumę nad własnymi dokonaniami, ale także inspiruje do zmiany, do podjęcia decyzji, wyzwania, do podjęcia działania, które może zupełnie odmienić życie. Które jest przecież tak proste, ale nie jest łatwe. 
Za pomocą tej książki nauczysz się wykorzystywać swoją własną energię, by lepiej Ci służyła oraz dowiesz się dlaczego myśli i emocje są tak ważne w życiu. W jaki sposób uczynić z nich precyzyjne wskazówki. 
Oto krótki fragment z książki:

"Życie człowieka jest poddane naturalnym rytmom przyrody. Jak ona rodzi się, dojrzewa, starzeje, obumiera, by kiedyś ponownie się odrodzić. Człowiek także doświadcza owych przekształceń w ciągu całego swojego życia. Na każdym jego etapie potrzebuje zupełnie innych czynników do własnego wzrostu. Inne myśli zaprzątają głowę dziecka, inne nastolatka, inne dążenia ma człowiek dojrzały, a jeszcze inne starzec. Wszystko ma swój czas i rytm. Wszystko się zmienia. Przychodzi i odchodzi, jak morska fala, zabierając część tego, co wniosła."

Dzięki tej książce mam poczucie, że wnoszę coś wartościowego do zycia innych ludzi, że nie przyszłam na świat bez powodu, że dzielę się tym, co potrafię, a co może pomóc innym, tak jak pomogło mi żyć lepiej, radośniej, osiągać cele i doświadczać piękna. Bo tak jak dzisiaj my stąpamy po śladach innych, którzy byli przed nami, tak kiedyś inni będą stąpać po naszych. Dlatego warto zostawić po sobie ślad... 

W ciągu 7-10 dni książka powinna być już dostępna;)))