Kochani! dziękuję za pomoc w decyzji co zdjęcia Marysi na pomnik. Głosy były podzielone. Niektórzy głosowali za zdjęciem które mi się szczególnie podoba i ten portret mam w Marysiowym kąciku w domu- to uśmiechnięte. Jednak zdecydowana większość osób zagłosowała na zdjęcie w kitkach. Ono też bardziej podoba się mojemu mężowi. No i wybrałam to, które uzyskało więcej głosów- czyli "kitki" - pomyślałam, że skoro to drugie mam na co dzień, to fajnie jak "odwiedzając" Marysię, będę mogła spojrzeć jej w oczy. Pierwotnie miałam zamiar dorobić z innego zdjęcia smoczek, ale moja przyjaciółka mądrze zauważyła, że akie przerabiane zdjęcie nie będzie naturalne. Przyznałam jej rację, bo przecież wcale nie musi Marysia wyglądać jak modelka z pozującym uśmiechem- to zdjęcie jest 100% naturalne i tak będzie najlepiej - bo właśnie taka - była Marysia. Pomnik jest w 80% ukończony, zdjęcie w porcelanie - także. Mam nadzieję, że uda nam się właśnie w ten sposób uczcić rocznicę jej odejścia.
Dziękuję raz jeszcze kochani:)
Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka. MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz