czwartek, 8 sierpnia 2013

Pamiętacie batonik i puszkę?

Niedawno odebrałam gotowe obklejone puszki skarbonki, do których miały być zbierane pieniądze na delfinoterapię dla Marysi. Na pewno pamiętacie sondaż na blogu, które zdjęcie ładniejsze? Przez nagłą śmierć Marysi zapomniałam napisać, że wygrała niebieska naklejka. Teraz, kiedy się jej przyglądam, dostrzegam tę zależność, że jakoś często towarzyszyły jej chmurki. Nawet na tych puszkach są one widoczne. Zupełnie tak jakby wiedziała, że niedługo znajdzie się wśród nich. Mam 30 takich puszek z Marysią. Dzieci moje mają je jako skarbonkę, a ja również wrzucam tam moniaki, w nadziei, że się rozmnożą;)
Jestem wam winna zdjęcia tej puszki. Ponieważ już nigdy ich nie wykorzystam, jestem w stanie oddać je osobie, która np ma chore dziecko lub zamierza przeprowadzić zbiórkę publiczną na dowolny cel. Puszki są nowe nie używane. Kupiłam je w kwietniu przed śmiercią Marysi, a zaraz po niej, były gotowe do odebrania.... Jeśli ktoś z Was chciałby mieć taką puszkę z Marysią to dajcie znać - chętnie ją wyślę. Trzeba będzie ponieść jedynie koszt przesyłki paczki pocztowej. Może ktoś ma ochotę mieć taką skarbonkę. Może to brzmi intrygująco, ale wiem, że niektórzy z was czują wyjątkową bliskość z Marysią - dlatego tak pomyślałam. Do puszek mam metalowe plomby, także nowe. Jeśli ktoś chciałby wykorzystać puszki w innym celu, wystarczy nakleić na nie nową inną naklejkę. Pozdrawiam Was kochani!
Acha, pytacie o książkę. Już odpowiadam. Dostałam dzisiaj wiadomość na maila, że zostałą do mnie wysłana książka do przejrzenia i akceptacji. Po powrocie redaktor naczelnej z urlopu, dostanę okładkę, którą będę mogła już upublicznić i informację o dokładnym terminie emisji. Nieoficjalnie wiem, że będzie to na pewno początek września. Ale jeszcze w sierpniu będziemy znali wszystkie szczegóły. Będę oczywiście na bieżąco informować wszystkich zainteresowanych na blogu i fb:)
Pozdrawiam was gorąco i dziękuję, że jesteście ze mną!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz