Książki już są!

Kochani, ponieważ piszecie do mnie zniecierpliwieni książki , dostałam dzisiaj dobre wieści, że jutro ma być zlecona wysyłka części książek i w poniedziałek powinnam je już mieć. Oczywiście niezwłocznie je wysyłam. Resztę powinnam dostać w ciągu najbliższego tygodnia. Także, jeszcze jeden wdech i książka już będzie;)
Oczywiście każdego powiadomię mailowo w dniu wysyłki!
ps. Kiedy myślę o książce, nieodłącznie towarzyszy mi myśl o Marysi, a wtedy Ona się pojawia:) Od dwóch dni prosiłam ją o znak, nie było nic. A teraz, kiedy szłam do łazienki spojrzałam w dół na posadzkę w kuchni i ;))))) znowu na jasnej i pustej podłodze serduszko! Nie wiem skąd  - nawet nie wiem co to jest, chyba jakiś okruch chleba, poza nim nie ma nic na kafelkach;) Marysiu ! dziękuje CI, jesteś z nami skarbie!

 

wiecie, może ktoś pomyśleć, to tylko okruch, ale to niesamowite, bo znowu przy ujrzeniu tego, było to samo uczucie - to ONA, Marysia! W taki sposób chce być blisko nas;) I daje o sobie znać, bo skupia się energia, kiedy nasilają się maile i pytania o książkę, nasze wspólne myśli się kumulują i ona jest, przekazuje jak może to co najpiękniejsze - miłość;) Marysiu, dziękuje! Proszę pomóż każdemu, kto przeczyta tę książkę odnaleźć to, czego poszukuje, może myśl, może jedno zdanie, może  inspirację... Dzisiaj jestem tego pewna, że to misja, którą miałaś wypełnić, a ja tę misję mam i pragnę kontynuować.