Dostałam książki!!! Już dzisiaj spędziłam 6 godzin nad indywidualną dedykacją i autografem dla każdego z Was;) Uff, nawet coś tak zdawało by się prostego jest bardzo czasochłonne. Ale to było bardzo bardzo przyjemne! Kochani, ponieważ mam słabe łącze z internetem i korzystam teraz grzecznościowo, pragnę poinformować Was, że 90% zamówień złożonych w sierpniu przez was, dzisiaj wysłałam! Zostało zaledwie kilka książek, które musiałam odłożyć na jutro , bo zamknęli pocztę i zwyczajnie nie zdążyłam:) Pytacie, czy nadal można zamawiać książki - tak cały czas są dostępne:) Wiem, że czekacie na nie z niecierpliwością, tak ja czekam z niecierpliwością na Wasze opinie, recenzje i komentarze. Stąd moja prośba - zdaję sobie sprawę, że każdy po tej książce oczekuje zupełnie czego innego i każdy z was ma prawo do władnego osądu i własnej opinii. Nie mniej jednak pragnę Was prosić o szczerą opinię, którą możecie zamieszczać bezpośrednio na mojego maila - rybcia303@o2.pl , lub na facebooku Życiowa zwrotnica, lub na blogu, gdzie wam wygodnie. Wasze zdanie jest dla mnie niezwykle ważne, bo jest to moje debiutanckie dzieło, choć pisane sercem, to być może niedoskonałe. Dlatego chciałabym wiedzieć, co się wam podobało, być może urzekło, a co mogłabym poprawić. Jak wiecie, piszę kolejną książkę, jakby ciąg dalszy tej pierwszej, gdzie poruszam wątek odejścia Marysi, tego co widziałam i czułam, ale wątek ten będzie przeplatany wszystkim co robię, i co jest skuteczne w poprawie jakości życia, wszystkie techniki, które stosuję i które przynoszą namacalne wyniki w postaci bardziej świadomego i radosnego życia, radzenia sobie ze złym nastrojem, wykorzystaniem energii w poprawie zdrowia, głębokiej relaksacji. Poruszam także wątek w jaki sposób nie podejmując pracy zawodowej mam zawsze pieniądze na koncie, jaki sekret stosuję i wiele innych praktycznych wskazówek, by polepszać swoje życie. Dlatego tak ważna jest dla mnie Wasza opinia, bo jako czytelnicy - eksperci - potraficie najlepiej ocenić, czy książkę czyta się łatwo i szybko, czy jest coś, co jest warte i godne powtórzenia, coś co warto komuś polecić. Dlatego kochani blogowi przyjaciele, wielu z Was jest niezwykłymi rodzicami takich cudownych dzieci jakim była Marysia, i naprawdę marzę tylko o tym, bym mogła za pomocą tej książki przyczynić się chociaż odrobinę do tego, by wprowadzić więcej radości, może optymizmu do Waszego życia. Bardzo bym chciała.... Dostałam od męża piękne pióro z wygrawerowanym napisem... koniec wieńczy dzieło, co znaczy, że to nie koniec, a początek zmian w moim i być może także w Waszym życiu. ;) Dziękuję Wam kochani za to, że jesteście ze mną każdego dnia zaglądając na bloga, a tym samym mając w pamięci Marysię i fakt że nasze drogi w jakimś celu los skrzyżował....
A to Wasze książki!:)
Wspaniała wiadomość Aniu!!!Czekam z niecierpliwością codziennie zaglądając do skrzynki pocztowej.Buziaki Kochana:)
OdpowiedzUsuńKochana! Czekam na Twoją opinię:))))
OdpowiedzUsuńTego już możesz być pewna moja Droga Anno:)
UsuńTo czekam i bardzo sie ciesze ;-)
OdpowiedzUsuń