czwartek, 28 marca 2013

Mała ciekawostka

Kochani pragnę podziękować wszystkim naszym blogowym przyjaciołom, którzy wspierają nas każdego dnia:) To niezwykle cenne. I chociaż bloga prowadzę dopiero 2 miesiąc, mamy już wieluuuu przyjaciół:) Marysia na pewno odczuwa to na poziomie telepatii. Ponieważ coraz więcej osób pyta mnie o moją książkę, pragnę poinformować, że przechodzi ona skomlikowany proces wydawniczy, który może trać nawet do 6 miesięcy. Jednak myślę, że za 2-3 miesiące książka powinna być w sprzedaży. NIe chcę zdradzać najciekawszych wątków, ale obiecuję, że jeszcze przed wydaniem zamieszczę fragment, który według mnie jest naprawdę niesamowity i potrafi otworzyć nawet kamienne oczy. Na razie jeszcze jeden III malutki fragmencik z naszego życia w zakładce ciekawostki:) Kochani jutro dam znać jak się czuje Marysi, i choć lekarze sugerują, abyśmy się z nią żegnali, my liczymy na cud....

1 komentarz:

  1. Aniu bloga prowadzisz krótko, ale historia Marysi dotarła do wielu osób już dawno temu. Modlę się o zdrówko dla Piśki...Aniu pełnia księżyca minie i powinno się poprawić. Całuję Marynię :*

    OdpowiedzUsuń