Upiekłam na niedzielne popołudnie pyszne mięciutkie i pachnące bułeczki drożdzowe z cynamonem i kardamonem. W całym domu unosi się kuszący zapach przypraw i ciepłych słodkich bułeczek.
Dla zainteresowanych zamieszczę przepis:
Składniki
- 25 g świeżych drożdży (1/4 kostki)
- 1/4 litra mleka w temperaturze pokojowej
- 100 g masła rozpuszczonego i ostudzonego do pokojowej temperatury = pół kostki
- 40 g cukru - czyli 4 duże stołowe łyżki
- 1/4łyżeczki soli
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- ok 500 kg pszennej mąki
- Nadzienie:
- 100 g masła rozpuszczonego i ostudzonego do pokojowej temperatury
- 60 g cukru
- 2 łyżki cynamonu
- Wykonanie
- Rozpuściłam drożdże w mleku, dodałam masło, cukier, kardamon i mąkę . Wyrobiłam ciasto, aż stało się lśniące i elastyczne. Włożyłam je do miski, przykryłam ściereczką i czekałam (pół godziny aż znacznie wyrosło. Podzieliłam na dwie równe części. Zwinęłam w dwie kule, w tym czasie wymieszałam składniki nadzienia.
Obie buły wałkowałam na prostokąty o grubości cienkiego ciasta do pizzy. Rozprowadziłam nadzienie. Zwinęłam od długiego brzegu i po zawinięciu w długie rulony pokroiłam każdy z nich na 30 kawałków o szerokości ok. 2 cm. - Bułeczki położyłam na pergaminie na blasze. Następnie posmarowałam wyrośnięte bułeczki rozbełtanym jajkiem. Piekłam w nagrzanym wcześniej piekarniku w 230 stopniach z termoobiegiem przez 10 minut. cudowne i smaczne:)
pyszne do kawki i herbatki , wyśmienicie smakują także ze szklanką mleka lub kakao/
Marysia już się oblizuje, ale ona dostanie oczywiście w wersji zmiksowanej z mlekiem:)
pozdrawiamy:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz