To rzeczywiście jest wspaniały uśmiech. Dla rodziców zdrowych dzieci, to nic takiego, jednak dla rodziców dzieci innych, wyjątkowych, pod tym względem, że taki zwykły uśiech często graniczy z cudem - dla mnie takim właśnie jest:) Prawie 4 lata czekałam, aż moja córeczka się do mnie uśmiechnie. Faktycznie, jest to wydarzenie na miarę cudu....
Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka. MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz