Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka.
MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
Piękne ,aż łezka mi sie w oku zakrecila ...Mi tez jej brakuje,a przecież sie nie znaliśmy,nie byłam nikim bliskim,nikim znajomym,ale takich cudnych dzieciaczkow nie moze nie brakować.;)pozdrawiam Panią P.Aniu,życzę dużo siły i wsparcia tam z góry od córeczki w tym wszystkim:)
Piękne......Nie umiem wyrazić tego co teraz czuję, tylko to jedno słowo przychodzi mi na myśl. Życie Marysieńki, choć naznaczone chorobą i cierpieniem, było pełne Miłości i bliskości ukochanych Rodziców i Rodzeństwa. Pozdrawiam Cię Aniu i życzę dużo siły. Jesteś bardzo DZIELNA!!! P.S.Nie mogę się już doczekać Twojej książki!!!
Piękne ,aż łezka mi sie w oku zakrecila ...Mi tez jej brakuje,a przecież sie nie znaliśmy,nie byłam nikim bliskim,nikim znajomym,ale takich cudnych dzieciaczkow nie moze nie brakować.;)pozdrawiam Panią P.Aniu,życzę dużo siły i wsparcia tam z góry od córeczki w tym wszystkim:)
OdpowiedzUsuńPiękne......Nie umiem wyrazić tego co teraz czuję, tylko to jedno słowo przychodzi mi na myśl.
OdpowiedzUsuńŻycie Marysieńki, choć naznaczone chorobą i cierpieniem, było pełne Miłości i bliskości ukochanych Rodziców i Rodzeństwa.
Pozdrawiam Cię Aniu i życzę dużo siły. Jesteś bardzo DZIELNA!!!
P.S.Nie mogę się już doczekać Twojej książki!!!