środa, 1 maja 2013

Moja Marysia jest wsród zielonych traw

To niewiarygodne, ale dostałm wczoraj 3 znak od Marysi, że jest szczęśliwa. To długa historia, choć całość poskładała się zaledwie na 2 tygodnie przed śmiercią Marysi, i z jakiegoś powodu ona chciała, bym kupiła pewną książkę. Słowa, które szczególnie utkwiły mi w pamięci, mówiące o wielkiej miłości istniejącej po drugiej stronie życia,  przecudnej zieleni traw i barwnych strojach aniołów, oraz o  radości dzieci bawiących się na pachnących łąkach - wczoraj to samo usłyszałam z ust zupełnie nie związanej z tą sytuacją osoby. Marysia jest obecna przy mnie  i jestem jej wdzięczna za to, że w tak cudowny sposób przemawia do mnie.
Wciąż mam w pamięci i na okrągło czuję zapach kwiatów, które dostała na ostatnie pożegnanie. Minęło 5 dni od jej ostatniego pocałunku mojego aniołka, a kwiaty, które tworzą białą pierzynkę w miejscu jej spoczynku niosą niesamowity i intensywny przepiękny zapach. Każdy, kto nie mógł uczestniczyć w jej ostatnim pożegnaniu, a chce ją odwiedzić, trafi bez problemu, gdyż w alejce, w której spoczywa, unosi się cudowny zapach kwiatów.

Marysiu, różyczko Ty moja!
W bezkresie mojej miłości
upojona tęsknotą dryfuję samotnie,
wciąż w niebo spoglądam szukając Cię stale
i czekam wytrwale na nasze spotkanie....



1 komentarz:

  1. Aniele Boże " A Ty jesli jesteś Boży- to znasz niebo całe - Może mi pomożesz- mnie co jestem trochę taty, trochę mamy BYĆ TEŻ DZIECKIEM BOŻYM- Panu Bogu znanym. Bo mnie też On stworzył i dla mnie swe niebo kiedyś chce otworzyć. Choć razem do Niego Mój Aniele Boży"

    OdpowiedzUsuń