Wielu z nas marzy o wielkiej forsie, pięknym domu z basenem, dalekich podróżach, wspaniałych strojach, najlepszym jedzeniu. Często mówimy sobie ach, jeśli miałbym milion złotych to mógłbym zacząć spełniać marzenia. A gdybym to ja dostał spadek po babci z Ameryki, albo gdybym to ja wygrał w Toto Lotka, gdybym to ja miał takie szczeście jak mój sąsiad, gdyby to , gdyby tamto... i cała masa wielkich rzeczy, które nigdy się nie urzeczywistnią, kiedy najpierw my sami nie nauczymy się przyjmować! Liczymy na to, że los obdarzy nas niebywałym szczęściem i spadnie na nas fortuna z nieba, ale tak się nie stanie dopóty, dopóki nie zrozumiemy jednej bardzo ważnej zależności! - żeby coś otrzymać, musisz umieć to utrzymać!
Wyobraźcie sobie taką sytucaję: Idziesz ulicą i spotykasz dawno niewidzianego przyjaciela, czy przyjaciółkę ze szkolnych lat, lub z poprzedniej pracy. Patrzysz na nią i widzisz, że całkiem nieźle wygląda. Ale ty także całkiem nieźle się trzymasz. Witacie się całusem w policzek wpatrzeni w siebie jak w obrazek. I nagle twoja przyjaciółka mówi, O Boże, jak Ty pięknie wyglądasz! Jesteś coraz młodsza i szczuplejsza!
A ty co robisz? - ach nie, zobacz jakich dostałam zmarszek, i wcale nie schudłam, nawet przybrałam 2 kilo;
albo: mówisz dziękuję, ty też przepięknie wyglądasz:)
Pamiętasz takie zdarzenie? Zdarzyła ci się taka sytuacja, lub podobna? Przypomnij sobie, może właśnie wczoraj w pracy, lub w sklepie ktoś powiedział ci coś miłego i co mu odpowiedziałeś? Co wtedy zrobiłeś?
Uśmiechnąłeś się, powiedziałeś dziękuję i odszedłeś? czy odbiłeś komplement mówiąc - ty także łądnie wyglądasz! No co zrobiłeś?
Właśnie.... wielu ludzi nie potrafi przyjmować. NIe potrafi przyjąć nawet komplementu! NIe potrafi się nim cieszyć, tylko odbija jak lecącą w kierunku jego twarzy bumerang, który powraca do właściciela i odpowiada komplementem na komplement! A to najgosze, co może być! I wcale nie traktuję tego jako braku poczucia taktu, czy znajomości etykiety savoir-vivre. Ludzie nie rozumieją, że najpierw trzeba się nauczyć otrzymywać małe rzeczy, aby być gotowym do przyjęcia czegoś znacznie większego! Bo co robisz, kiedy odbijasz komplement - nieświadomomie go sabotujesz! W twojej głowie na wyjeżdzonej przez ciebie wcześniej ścieżce połączeń nerwowych, która stała się zakodowanym schematem działania, wyryłeś tabliczkę - jestem niegodny! Sam sobie przykleiłeś etykietę typu: jestem i tak gruby, mam zmarszczki, a ona i tak wygląda lepiej ode mnie...lub coś w tym stylu! Bzdura! Jeśli mówisz sobie jestem piękna - to jesteś! Jeśli mówisz sobie, jestem mądra, - to jesteś! I nieważne co mówi lustro, bo ludzie nie oceniają CIę po twoim wyglądzie. Dla nich twoje zmarszczki mogą być niezauważalne lub bez znaczenia, to Ty nadajesz im moc lub jej brak! Ludzie odbierają CIę na poziomie energetycznym, choć sami się nad tym nie zastanawiają. Dlaczego to jest takie ważne? Bo jeśli zdecydujesz, że jesteś piękna, to będziesz żyć życiem osoby pięknej i nie ma znaczenia, co pokazuje lustro. Jeśli mówisz sobie : jestem głupi - to będziesz głupi i wydarzenia będą się tak układały, aby zaspokoić i potwierdzić rządzę tego co nosi twoja podświadomość! Pamiętaj! Nic nie ma znaczenia oprócz tego, jakie sami mu nadamy! SKoro się urodziłeś to jesteś godzien. Wszyscy przychodzimy na świat ulepieni z tego samego ciasta i mamy te same możliwości, te same pragnienia, te same troski. Dlatego szanuj siebie, jako osobę, która została stworzona. Szanuj i doceniaj siebie! Większość ludzi czeka, aż stanie się w ich życiu coś, co uzna ich za godnych. Tymczasem jedyna rzecz, która cie powstrzymuje od sukcesu i szczęścia- to to, na czym właśnie siedzisz dlatego, że masz w głowie powbijane własnoręcznie mosiężne gwoździe własnej niemocy i różnych ułomności, które sobie przypisałeś.
Dlatego zadanie na dziś;
Jesteś godzien! Połóż rękę na sercu, tak, aby czuć wibracje przepływającej energii i powiedz 10 razy : Jestem godzien, jestem wartościowym człowiekiem, zasługuje na wszystko co najlepsze, każdego dnia czuję się lepiej i lepiej.
I jeszcze jedno, jeśli ktoś powie ci komplement - pamiętaj! Utrzymaj go! nie odbijaj, Uśmiechnij się i powiedz: Dziękuje;) Jeśli to zrobisz raz, będziesz chciał zrobić to kolejny i kolejny i dopier wtedy ten komplement naprawdę do ciebie trafi! Będziesz się czuł lepiej niż poprzednio, niż w sutyacji, kiedy automatycznie zwracasz go wygłaszającemu komplement. A kiedy stanie się to już twoim nawykiem, wtedy będziesz gotowy do przyjmowania więcej dobra do twojego życia i więcej większych rzeczy!
Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka. MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz