Dzisiaj kontunuujemy dalszy zestaw magicznych pytań, pomagających skutecznie rozwiązać nasz, czy naszego przyjaciela problem. Pamiętacie jak pisałam, że ludzie uwielbiają mieć problemy, choć nie zdają sobie z tego sprawy. Uwielbiają je mieć dlatego, że widzą w nich jakieś potencjalne korzyści. np: jestem gruby, jest mi zbyt ciężko, żeby podjąć ćwiczenia, więc muszę odpoczywać. Za mało zarabiam, więc należy mi się pomoc społeczna i ulgi np stypendialne dla dzieci. Mam chore dziecko, więc potrzebuję opieki i pomocy rodziny. To tylko kilka z przykładów. I tu naszą rolą jest pomoc przyjacielowi w znalezieniu innego sposóbu na otrzymywanie tej potencjalnej korzyści. Możesz zapytać przyjaciela "Co złego może się stać, gdy pozbędzie się swojego problemu? " To pytanie wydaje się nie na miejscu, jednak jest bardzo istotne! Ujawnia i odkrywa podświadomie zakodowane przekonanie, że ten problem musi trwać, bo daje mu to jakieś korzyści. Kiedy twój przyjaciel uświadomi sobie, że nalazł coś, co traktuje jako złe z tytułu zakończenia problemu, to ma to dla niego ogromne znaczenie i skłoni go do refleksji. Możesz kontynuować rozmowę przy kawie, czy na spacerze w parku i zapytaj przyjaciela: Gdy już będziesz mieć X, to co ci to da? Czyli np. gdy już schudniesz, to co ci to da, gdy już zmienisz pracę to co ci to da? - przyjaciel moze odpowiedzieć dalej, że : będę zarabiał więcej pieniędzy - a ty zapytaj go dalej: Gdy już będziesz zarabiać więcej pieniędzy, to co ci to da?"I tak można długo ciągnąć rozmowę do momentu, aż wyłuskasz ostateczną wartość , która jest cenna dla twojego przyjaciela. Gdyż może on np odpowiedzieć, że pieniądze pozwolą mu podrożować, a to da mu wolność.
Powyższe pytania pozwolą uświadomić twojemu przyjacielowi, czym tak naprawdę kieruje się w życiu, a być może zorientuje się on nawet, że droga, którą podąża jest ważniejsza od samego celu.
Główną bohaterką bloga jest śp. niezwykła Marysia, która pomimo lekoopornej padaczki, małogłowia,licznych naczyniaków,znacznej skoliozy oraz wrodzonej wady przepony i stopy.. była cudownym dzieckiem, który odmienił moje życie. Blog jest poświęcony głównie Marysi, jak również innym ciekawostkom. Celem bloga jest wsparcie psychiczne i merytoryczne dla rodziców zmagających się z traumą choroby dziecka. MARYSIU! Ty nauczyłaś nas kochać w sposób, w jaki kocha tylko BÓG!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz