Dziękuje Moniko, że podzieliłaś się w komentarzu swoim przykładem rzucania palenia. Faktycznie masz rację, że silna wola jest bardzo ważna. Ale co zrobić w sytuacji, kiedy nam jej brakuje? Bo mąż nas denerwuje, dzieci doprowadzają do szału, szef nas irytuje, i wszystko jest do kitu? No właśnie, każdy palacz ma mnóstwo wymówek. Ja też kiedyś paliłam i też je miałam. Mówiłam, że palenie po prostu sprawia mi przyjemność. A poranna kawa zawsze prosiła się o dym. Mnie rónież pomogła ciąża. Rzuciłam od ręki, bo wiedziałam, że jest coś znacznie ważniejszego od papierosa - dziecko, które wzrastało pod moim sercem. No właśnie, ale co zrobić kiedy nie planujemy kolejnej ciąży? , albo nawet nie możemy jej planować, bo jesteśmy mężczyzną? Czy z góry jesteśmy skazani na tkwienie w nałogu? Absolutnie NIE! Istnieje wiele powodów, dla których nie możesz rzucić palenia, nawet wtedy, gdy tak bardzo chcesz działać. Co więc Cię blokuje? Być może brakuje Ci motywacji, bo planujesz rzucić palenie, ale w głębi serca wcale nie chcesz tego zrobić, a być może Twój stan psychofizyczny Ci na to nie pozwala? Kiedy więc jest większe prawdopodobieństwo, że zabierzesz się do działania i wygrasz z nałogiem??
- Gdy ktoś powie „napisz artykuł na temat X, czy raczej „napisz artykuł na temat X, w formie notatki na jedną stronę i weź po uwagę problem A,B I C“?
Dlaczego tak się dzieje? Za wszystko odpowiadają nasze sposoby myślenia i wewnętrzne wyobrażenia. Oznacza to, że myśląc o samym zadaniu „Rzuć palenie“ możesz wyobrażać sobie tylko siebie pijącą kawę bez papierosa w ręku". Myśląc w ten sposób, nie widzisz z czego składa się zadanie i masz wrażenie, że to coś dużego. Nie wiesz dokładnie jak się za to zabrać, jaki jest pierwszy krok. Ani jaki jest następny krok. Więc odkładasz to na później. A przecieć każde zadanie, które chcemy wykonać składa się z mniejszych ilości zadań które musimy wykonać, aby osiągnąć cel. I na nich warto się skupić. Jeśli wiesz, co masz robić po kolei, od czego zacząć, co zrobić dzisiaj, co jutro, jeśli masz plan to zyskujesz świadomość, że każdy kolejny krok będzie pojedynczym, małym zadaniem i masz całą tego wizję w swojej głowie. Widzisz zestaw wyobrażeń, który motywuje Cię do działania.
Jak to wykorzystać w praktyce?
Będzie ci łatwiej, jeśli zaczniesz od początku.
1. Spisz plan na papierze - jaki jest twój cel i kiedy chcesz go osiągnąć? Np rzucić palenie w ciągu miesiąca., stwórz szczegółowy plan realizacji zadania, np. codziennie palę o 2 papierosy mniej i wykonuję 2 razy dziennie ćwiczenie walki z nałogiemAby skutecznie wygrać z nałogiem, pokaż sobie, że Twoje wyzwanie nie jest jednym wielkim tortem, którego trzeba zjeść na raz, a raczej kilkanaście małych i lekkich kawałków, które możesz z przyjemnością smakować na deser, dzień po dniu.
2. Następnie w wyobraźni - wyobraź sobie po kolei wszystkie etapy tego zadania, jak będziesz się czuł, gdy ci się to uda? jesteś z siebie dumny?, lepiej się czujesz?, zapisz co widzisz, co robisz, co słyszysz?, może ktoś ci gratuluje? , jakie słowa wypowiada? usłysz je, zobacz to wszystkimi swoimi zmysłami! To bardzo ważne.
Wizualizując zadanie zwróć uwagę na każdy, pojedynczy aspekt procesu realizacji. Pomyśl osobno o każdej czynności i zobacz siebie wykonującego jedną po drugiej.
Nie bądź zdziwiony, jak od razu poczujesz narastającą potrzebę zabrania się do działania. Tym razem się jej nie opieraj, po prostu zrób to, co masz do zrobienia.
Za chwilę podzielę się z tobą sukcesem mojej mamy, która od ręki rzuciła palenie po 30 latach nałogu!!!
Jest więcej takich metod, które wykorzystują w swojej pracy trenerzy NLP, coachowie, i polega na kotwiczeniu pewnych zachowań, czyli wywoływanie uczuć i emocji związanych z dawnym doświadczeniem (przeżyciem) z przeszłości. To jednak wymaga pomocy specjalisty trenera od NLP. Bardzo mnie to fascynuje i wierzę, że wkrótce będę mogła w ten sposób pomogać ludziom. Tymczasem cały czas się szkolę, czytam, uczę i próbuję nowych technik. Dlatego zachęcam do skorzystania z pomocy wykwalifikowanego coacha, ale dopiero wówczas, gdy spróbujecie wygrać z nałogiem sami! W końcu będziesz mieć okazję do świętowania swojego ogromnego SUKCESU!!!!
A na czym polega praca coacha? w jaki sposób może pomóc? to taki jeden przykład, który to zobrazuje, poczym przejdziemy do konkretnych sukcesów konkretnych ludzi:)
Wyobraź sobie taka sytuację:
…..bierzesz do ręki paczkę swoich ulubionych papierosów i wyobraź sobie dźwięk, jaki wydaje rozrywany celofan kiedy otwierasz tę paczkę i czujesz ten wyjątkowy, delikatny aromat tytoniu. Spokojnie wyciągasz papierosa z paczki i czujesz jak jego filtr dotyka twoich ust. Już masz go w ustach i słyszysz: odgłos uruchamianej zapalniczki, lub czujesz delikatną woń palonej siarki .Widzisz płomień, który zbliżasz do papierosa. I już możesz poczuć, jak wspaniale jest zaciągnąćsię dymem, poczuć jak wypełnia twoje usta, a następnie jak zaciągasz się swoim ulubionym papierosem….
I pewnie masz teraz o wiele większą chęć zapalenia papierosa, niż przed chwilą, prawda?
A to tylko kilka sugestii podane twojej wyobraźni. W ten właśnie sposób pobudziłaem twoje pragnienie, by zapalić.
Pomyśl o tym w ten sposób: skoro w kilka chwil można sprawić, że twoja chęć nasiliła się, to równie dobrze można sprawić, aby twój apetyt na papierosa znacznie się zmniejszył i byś podjął decyzję o rzuceniu palenia. Takie metody wykorzystuje się właśnie w NLP.
Ale ja jestem przekonana, że możesz spróbować podjąć wyzwanie i osiągnąć cel! Przecież wspaniale jest myśleć o sobie w kategoriach zwycięzcy! Tak zwycięzcy, bo pokonanie nałogu palenia, jest wielkim zwycięstwem.!!!!
Ale ja jestem przekonana, że możesz spróbować podjąć wyzwanie i osiągnąć cel! Przecież wspaniale jest myśleć o sobie w kategoriach zwycięzcy! Tak zwycięzcy, bo pokonanie nałogu palenia, jest wielkim zwycięstwem.!!!!
Bez wątpienia łatwiej jest rzucić palenie, gdy mamy cel, gdy cos nas motywuje! Ja podam ci przykłady, które możesz wypróbować i wybrać, który z nich najlepiej ci służy i przynosi zadowalające efekty.
1. Cel pierwszy - rzucić przez ograniczanie.
Zastanów się ile papierosów dziennie wypalasz i postanów sobie, że każdego dnia będziesz wypalać o np jednego lub dwa papierosy mniej. Zacznij od teraz, nie od jutra, nie od poniedziałku! To ważne, bo jeśli zaczniesz od teraz, to już będzie to twój jeden mały skukces! który możesz świętować i z którego możesz być dumny! Jutro o kolejne 2 papierosy mniej! pojutrze o 4 mniej i tak każdego dnia. Chwal się swoim osiągnięciem! Bądź z siebie dumny! Jesteś w stanie przecież to zrobić! zapisuj codziennie swoje kawałki tortu- kawałki sukcesu, które przybliżają cię do niego coraz bardziej!
2. Czy masz cel? Jaki możesz mieć cel? Może skorzystasz z tej propozycji lub znajdziesz swój wyjątkowy cel? Posłuchaj zatem pomysłu. To zadziałało i dzięki temu, znam kilka osób, które skutecznie rzuciły palenie. Możesz to zrobić dla siebie , gdzie celem bedziesz Ty lub dla kogoś, gdzie celem będziesz i ty - twoje zdrowie i ktoś, np twoje dzieci. Jeśli jesteś w stanie od ręki rzucić palenie, to świetnie i już od dzisiaj możesz zacząć, jeśli nie , skorzystaj najpierw z kroku 1. i ograniczaj wypalane papierosy. Zastanów się ile wypasz dziennie - jesli to jest 1 paczka - ile ona kosztuje? 6 zł , może 10 , a może 12 zł? W ciągu miesiąca to już jakieś 300 zł , a w ciągu roku nazbiera się spora sumka ok 3500zł , prawda? Ustal cel. Może marzysz o zagranicznej wycieczce, a może o wspaniałej sukience, a może o luksusowych perfumach, a może o weekendzie w SPA? A może pragniesz uszczęśliwić swoje dzieci? ZObacz ile szczęścia możesz wnieść w życie swoje i swoich bliskich gdy : przygotujesz sobie słoik lub skarbonkę i będziesz codziennie wrzucać do niej rónowartość tego, co wydajesz na papierosy! Jesli to jest 10 zł , wrzuć te 10 zł, w momencie, kiedy ograniczyłeś palenie i nie kupujesz juz dzisiaj nowej paczki. Poczuj radość, jak codziennie słoik się napełnia i usłysz ten brzdęk lub zobacz te śliczne dyszki! Jak miesiąc będzie zbliżał się ku końcowi weź całą kwotę! absolutnie cąłą i przepuść na to, na co tylko chcesz! Zapłać najpierw sobie za swój sukces! Kup sobie to co chcesz! oryginalne perfumy, nowe buty, modny ciuszek, idz do luksusowej restauracji, albo do SPA na masaż i relaks! Przepuść całą farsę na zabawe, poczuj się wyjątkowo, zró coś, czego normalnie byś nie zrobił! Nie kupuj jedzenia do domu, albo proszku do prania! Zrób coś tylko dla siebie, tak, żebyś się czuł jak zwycięzca, jak człowiek sukcesu, jak milioner. Celebruj swoje zwycięstwo! tak jak Ty chcesz! Drugi miesiąc zaoferuj swoim dzieciom! Niech cię wspierają! niech ci pomogą nie palić. Obiecaj im, że następny słoik jest dla nich! Że za to, że nie palisz i odkładasz codziennie wartość paczki papierosów , któe puszczałaś z dymem teraz zabierasz dzieci do absolutnego raju! jesli uzbierasz 300 zł - powiedz im: za tę kwotę możecie kupić cokolwiek chciecie! chciecie wielkie lody? prosze bardzo, pizze? nie ma sprawy? zabawkę? grę? chciecie isć do kina? co tylko chcą! mogą wydać nawet na to, co według ciebie jest glupotą, niech poczują się wyjątkowo! Zobacz ile radości możesz dać komuś lub sobie! A jesli rok będziesz odkładać to możesz spełnić marzenia, wsiąść w samolot i polecieć gdzie chcesz:) To ty zdecyduj na co masz ochotę! Zachęcam cię do wypróbowania tej metody! Postaw cel, zapisz co będziesz po kolei robić i za każdym razem świętuj swój sukces! Zasługujesz przecież na sukces!!! Proszę spróbuj! i podziel się twoim sukcesem na blogu w komentarzach lub na moim mailu! To bedzie świetny przykład dla innych, aby idąc Twoim śladem też poczuli się wyjątkowo i odnieśli sukces! Jestem bardzo ciekawa Twoich postępów i twojego sukcesu! Napisz jak celebrowałaś sukces! Moja mama tę metodę zaczeła 5 lat temu i do tej pory celebruje swój sukces! Jeżdzi na zagraniczne wycieczki, kupuje luksusowe perfumy, rozpuszcza forsę na wnuki. Jest szczęśliwa, a my jesteśmy z niej dumni! Zatem do dzieła! Możesz zacząć choćby teraz!
Zastanów się ile papierosów dziennie wypalasz i postanów sobie, że każdego dnia będziesz wypalać o np jednego lub dwa papierosy mniej. Zacznij od teraz, nie od jutra, nie od poniedziałku! To ważne, bo jeśli zaczniesz od teraz, to już będzie to twój jeden mały skukces! który możesz świętować i z którego możesz być dumny! Jutro o kolejne 2 papierosy mniej! pojutrze o 4 mniej i tak każdego dnia. Chwal się swoim osiągnięciem! Bądź z siebie dumny! Jesteś w stanie przecież to zrobić! zapisuj codziennie swoje kawałki tortu- kawałki sukcesu, które przybliżają cię do niego coraz bardziej!
2. Czy masz cel? Jaki możesz mieć cel? Może skorzystasz z tej propozycji lub znajdziesz swój wyjątkowy cel? Posłuchaj zatem pomysłu. To zadziałało i dzięki temu, znam kilka osób, które skutecznie rzuciły palenie. Możesz to zrobić dla siebie , gdzie celem bedziesz Ty lub dla kogoś, gdzie celem będziesz i ty - twoje zdrowie i ktoś, np twoje dzieci. Jeśli jesteś w stanie od ręki rzucić palenie, to świetnie i już od dzisiaj możesz zacząć, jeśli nie , skorzystaj najpierw z kroku 1. i ograniczaj wypalane papierosy. Zastanów się ile wypasz dziennie - jesli to jest 1 paczka - ile ona kosztuje? 6 zł , może 10 , a może 12 zł? W ciągu miesiąca to już jakieś 300 zł , a w ciągu roku nazbiera się spora sumka ok 3500zł , prawda? Ustal cel. Może marzysz o zagranicznej wycieczce, a może o wspaniałej sukience, a może o luksusowych perfumach, a może o weekendzie w SPA? A może pragniesz uszczęśliwić swoje dzieci? ZObacz ile szczęścia możesz wnieść w życie swoje i swoich bliskich gdy : przygotujesz sobie słoik lub skarbonkę i będziesz codziennie wrzucać do niej rónowartość tego, co wydajesz na papierosy! Jesli to jest 10 zł , wrzuć te 10 zł, w momencie, kiedy ograniczyłeś palenie i nie kupujesz juz dzisiaj nowej paczki. Poczuj radość, jak codziennie słoik się napełnia i usłysz ten brzdęk lub zobacz te śliczne dyszki! Jak miesiąc będzie zbliżał się ku końcowi weź całą kwotę! absolutnie cąłą i przepuść na to, na co tylko chcesz! Zapłać najpierw sobie za swój sukces! Kup sobie to co chcesz! oryginalne perfumy, nowe buty, modny ciuszek, idz do luksusowej restauracji, albo do SPA na masaż i relaks! Przepuść całą farsę na zabawe, poczuj się wyjątkowo, zró coś, czego normalnie byś nie zrobił! Nie kupuj jedzenia do domu, albo proszku do prania! Zrób coś tylko dla siebie, tak, żebyś się czuł jak zwycięzca, jak człowiek sukcesu, jak milioner. Celebruj swoje zwycięstwo! tak jak Ty chcesz! Drugi miesiąc zaoferuj swoim dzieciom! Niech cię wspierają! niech ci pomogą nie palić. Obiecaj im, że następny słoik jest dla nich! Że za to, że nie palisz i odkładasz codziennie wartość paczki papierosów , któe puszczałaś z dymem teraz zabierasz dzieci do absolutnego raju! jesli uzbierasz 300 zł - powiedz im: za tę kwotę możecie kupić cokolwiek chciecie! chciecie wielkie lody? prosze bardzo, pizze? nie ma sprawy? zabawkę? grę? chciecie isć do kina? co tylko chcą! mogą wydać nawet na to, co według ciebie jest glupotą, niech poczują się wyjątkowo! Zobacz ile radości możesz dać komuś lub sobie! A jesli rok będziesz odkładać to możesz spełnić marzenia, wsiąść w samolot i polecieć gdzie chcesz:) To ty zdecyduj na co masz ochotę! Zachęcam cię do wypróbowania tej metody! Postaw cel, zapisz co będziesz po kolei robić i za każdym razem świętuj swój sukces! Zasługujesz przecież na sukces!!! Proszę spróbuj! i podziel się twoim sukcesem na blogu w komentarzach lub na moim mailu! To bedzie świetny przykład dla innych, aby idąc Twoim śladem też poczuli się wyjątkowo i odnieśli sukces! Jestem bardzo ciekawa Twoich postępów i twojego sukcesu! Napisz jak celebrowałaś sukces! Moja mama tę metodę zaczeła 5 lat temu i do tej pory celebruje swój sukces! Jeżdzi na zagraniczne wycieczki, kupuje luksusowe perfumy, rozpuszcza forsę na wnuki. Jest szczęśliwa, a my jesteśmy z niej dumni! Zatem do dzieła! Możesz zacząć choćby teraz!
Dlatego człowiek musi byc silny zeby moc w jakimkolwiek postanowieniu wytrwac.Mi problemów nie ubyło ,wręcz przeciwnie przybyło....dziecko nie wyzdrowialo ,mąż jak to mąż ,raz radzimy sobie lepiej raz gorzej,ale to ja znoszę wszystko lepiej...A jest jeszcze jedna ważna rzecz dla mnie ,kiedy rzucalam palenie:co wybrać iść zapalić ,czy lepiej poświęcić te 5 minut dla córek ,starszej przeczytać moze bajkę ,młodsza przytulić czy nawet popatrzeć sie jak śpi...? Wybrałam to drugie,bo nie wiadomo czy kiedyś nie będę zalowala ze poswiecilam rodzinie,córkom,o te 5 minut za mało.pozdrawiam i cieszę sie ,ze pani nadal pisze bloga;)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń